Miało to związek z przygotowaniami do przywrócenia Mlecznej naturalnego biegu. To prace, które właśnie ruszają. Badania archeologiczne są natomiast praktycznie zakończone i zgłoszone do odbioru.
- Natomiast wycinka drzew, która wywołała sporo emocji, nie ma nic wspólnego ani z realizacją programu LIFE, ani z badaniami archeologicznymi, ani też z budową bulwarów. Sprawą zajął się Miejski Konserwator Przyrody i Wojewódzki Konserwator Zabytków, który prowadzi teraz postępowanie w tej sprawie. Nie wykluczam, że ta kwestia będzie miała swój finał w prokuraturze i przed sądem. Nigdy nie było i nie będzie mojego przyzwolenia na niszczenie otaczającej nas przyrody - dodaje prezydent.