Sytuacja miała miejsce w sobotę wieczorem. Lądowanie zabezpieczała policja, a wszyscy, którzy przebywali wówczas na płycie boiska piłkarskiego, ubrani byli w kombinezony ochronne. Rafał Jeżak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu potwierdził, że Black Hawk przyleciał po pacjentkę z pobliskiego szpitala zakaźnego.
Jak z kolei dodaje Elżbieta Cieślak, rzeczniczka radomskiego szpitala, śmigłowiec przyleciał po pacjentkę z koronawirusem. Kobieta była w ciężkim stanie, co wykluczało transport karetką. Kobieta była transportowana w specjalnej komorze izolacyjnej.