Wtorek 22 kwietnia
Leona, Kai, Heliodora

Artur Standowicz: Ta obniżka nie spowoduje przymierania głodem [WIDEO]

cir 2018-07-02 10:33:00

Wicewojewoda Artur Standowicz był w poniedziałek gościem redaktora Mariusza Skopka w programie Kontrast Plus w Zebrra.tv. Poruszono m.in. temat obniżki wynagrodzenia prezydenta Radomia.

Na zdjęciu Artur Standowicz. Program Kontrast Plus do obejrzenia codziennie, od poniedziałku do piątku o godz 8:05 na Zebrra.TV i w Vectrze na kanale 828. Nagranie programu dostępne także codziennie na Radom24.pl

Na początek jednak, wicewojewoda skomentował zatrzymanie prezesa Radpec przez CBA (pisaliśmy o tym tutaj). - Przykra dla pana prezydenta informacja. Jeden z jego najbliższych współpracowników, zostaje zatrzymany przez CBA. - stwierdził wicewojewoda.

Jaki wpływ ma prezydent na to, co się stało w 2011 roku? - zapytał Mariusz Skopek.

- Oczywiście nie ma żadnego. Natomiast ten pan został zatrudniony przez prezydenta Witkowskiego. Opiekuje się teraz pieniędzmi nie państwowymi, ale samorządowymi, pieniędzmi radomian. Zachodzi pytanie, co się dzieje w miejskiej spółce Radpec? - odpowiedział Artur Standowicz.

Zapytany o orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nakazującego wojewódzkiemu sądowi ponowne rozpatrzenie sprawy wygaszenia mandatu prezydenta Witkowskiego na wniosek wojewody, Artur Standowicz powiedział: - Jesteśmy usatysfakcjonowani, bo sąd przyznał nam jednoznacznie rację, uchylił w całości wyrok WSA w Radomiu. Wicewojewoda zasugerował też, że w związku z tym być może sprawę powinien rozpatrywać inny sąd niż radomski. - Jeśli takie podstawowe błędy WSA w Radomiu "wyprodukował", to ja się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby odciążyć nasz radomski sąd i przenieść to gdzieś indziej. Może będzie wtedy bardziej wnikliwe spojrzenie na tę sprawę - stwierdził.

Następnie poruszono temat obniżenia wynagrodzenia prezydenta Radomia. Wicewojewoda je popiera. - To nie jest obniżka, która by powodowała przymieranie z głodu osób publicznych, o których mówimy. Jest to zasada wprowadzona ustawą, wiec teraz trzeba wprowadzić to w życie - stwierdził wicewojewoda.

Mówiono też o planach remontu miejskiego odcinka "siódemki" i rozbieżnościach w jego wycenie między GDDKiA a miastem sięgającymi 10 mln zł (20 do 30 mln zł) oraz o przekazaniu przez miasto PPL-owi lotniska na Sadkowie.

Cała rozmowa na nagraniu poniżej.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap