To było dokładnie tego samego dnia, 31 maja 1969 roku, w katedrach sandomierskiej i siedleckiej. Mieli się spotkać dopiero po latach, a pół wieku później wspólnie obchodzić pół wieku posługi.
Z okazji złotego jubileuszu mszy św. w radomskiej katedrze przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Na ten dzień listy dla jubilatów ze słowami życzeń i zapewnieniem o modlitwie przysłał papież Franciszek. Było kilkunastu hierarchów i liczne grono księży z diecezji siedleckiej, sandomierskiej i radomskiej. Z rzeszą wiernych w liturgii uczestniczyli przedstawiciele władz różnego szczebla. Specjalny list przesłał Mateusz Morawiecki, premier RP.
Po homilii kard. Dziwisza odbył się obrzęd powierzenia jubilatom krzyży. Do niego odwołał się ks. Jarosław Wojtkun, rektor seminarium, który mówił: - Kapłaństwo czasem przybiera też postać krzyża. Chyba częściej, niż sądzimy. Dlatego ze złotym jubileuszem związany jest obrzęd powierzenia krzyży i połączona z nim obietnica: "Bóg, który Cię prowadził od czasu młodości, i w podeszłym wieku Ciebie nie opuści". Po mojej lewej stronie stoi jeden z neoprezbiterów, a po prawej jeden z tegorocznych jubilatów, obchodzący 25. rocznicę święceń. Stoimy wobec kapłaństwa czcigodnego latami złotego jubileuszu, w osobach księży biskupów i kapłanów oraz złotych jubilatów. Reprezentujemy kapłaństwo dopiero co narodzone oraz dojrzałe ćwierćwiekową historią i trzymamy kwiaty, po 50 w każdym koszu, bo to jest coś żywego, co ma barwy, zapach i jest piękne. Niech takie będą kolejne lata waszej pasterskiej posługi.