Dyżurny radomskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące małego dziecka przemieszczającego się bez opieki na jednej z ulic Radomia. Dyżurny natychmiast skierował we wskazane miejsce patrol, by to sprawdzić.
Zgłoszenie się potwierdziło. Okazało się, że 3-letnia dziewczynka spacerowała sama, bez opieki osoby dorosłej. Interweniujący funkcjonariusze ustalili gdzie mieszka dziecko. Pod adresem zastali nietrzeźwą matkę dziewczynki. Przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu i okazało się, że kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Po interwencji 3-latka trafiła pod opiekę babci, a jej nieodpowiedzialna matka do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu 34-latka została doprowadzona do prokuratury i usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdy ma szczególny obowiązek opieki. Przestępstwo takie zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Wobec kobiety zastosowano policyjny dozór i 3 razy w tygodniu będzie musiała zgłaszać się w komisariacie. Z policyjnych ustaleń wynika, że kilka tygodni temu kobieta kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu i została ujęta przez obywatela, który zauważył, że auto którym kieruje porusza się od krawężnika do krawężnika. Wtedy mężczyzna zajechał jej drogę i udaremnił dalszą jazdę oraz powiadomił policjantów. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie, dlatego kobieta odpowie również za kierowanie pojazdem po alkoholu.