Zarażeni pomaganiem. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w Radomiu [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]

W tym roku pieniądze były zbierane na zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej.

- Radomianie już nie raz pokazali, że są ofiarni i potrafią otwierać swoje serca i portfele. Od 2002 roku w Radomiu udało się zebrać 3,5 miliona złotych. Znacznie większa kwota wróciła do Radomia w postaci sprzętu dla radomskich szpitali. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wspierają Wielką Orkiestrę świątecznej Pomocy - mówił prezydent Radosław Witkowski, który jak co roku także uczestniczył w kweście.

Podczas koncertu na Placu Jagiellońskim odbyły się również licytacje. Tenisowy pojedynek z prezydentem Radomia został sprzedany za 2100 złotych. Łącznie z pieniędzymi, które prezydent zebrał podczas kwesty, dało to sumę ponad 7,5 tysiąca złotych. Z kolei obraz przekazany przez dyrektorkę Teatru Powszechnego - Małgorzatę Potocką, sprzedano za 1500 złotych, a za zaproszenie do zwiedzania Sejmu wspólnie z posłem Konradem Frysztakiem, chętny zapłacił 700 złotych.

W tym roku w organizację finału WOŚP włączył się Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego.

- Dla mnie jest to bardzo ważny moment. Wiele lat temu, jeszcze z Grzegorzem Ciechowskim, bardzo aktywnie współpracowaliśmy z Jurkiem Owsiakiem. Dla nas była to jedna z najważniejszych akcji. W związku z tym jestem bardzo szczęśliwa, że będąc w Radomiu, mogę włączyć w te działania i siebie, i teatr. Mam nadzieję, że będzie to już nasza stała charytatywna aktywność - powiedziała dyrektorka Teatru Powszechnego Małgorzata Potocka.

W programie finału znalazło się też wiele innych wydarzeń. Na Placu Jagiellońskim zaprezentowały się m.in. Radomskie Klasyki. Odbył się też bieg uliczny "Policz się z cukrzycą". Wszyscy wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mogli korzystać z przejazdów autobusami komunikacji miejskiej za darmo. Dodatkowo na ulice Radomia wyjechał kultowy, przegubowy autobus Ikarus. Przejazdy były bezpłatne, ale tu także była prowadzona zbiórka pieniędzy do puszek.

Finał Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy zakończyło tradycyjne światełko do nieba, podczas którego, przy dźwiękach utworu Sound of Silence, radomianie oddali hołd śp. prezydentowi Gdańska - Pawłowi Adamowiczowi.

Ostateczna kwota, którą zebrano w tym roku w Radomiu, będzie znana dopiero za kilka dni. W niedzielę wieczorem, suma przeliczona w sztabie, wynosiła już ponad 320 tysięcy złotych. To o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż rok o temu o tej samej porze. A w zeszłym roku - przypomnijmy - padł rekord. Zebrano ponad 410 tysięcy złotych.