Projekt wzbudził zainteresowanie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. - Choćby w Czechach - mówi Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny MCSW Elektrownia. - Pierwsze prace już napłynęły, mamy też sporo zapytań. Plakaty i filmy można przesyłać do Elektrowni do końca września, ale zastanawiamy się, czy tego terminu nie wydłużyć. Głównie ze względu na studentów; we wrześniu mają jeszcze wakacje.
Radomskim Warholem może zostać każdy, kto ukończył 16 lat i stworzy plakat lub film nawiązujący do wydarzeń Czerwca '76, a jednocześnie ukazujący Radom w pozytywnym świetle.
- Obchodzimy w tym roku 35. rocznicę wypadków czerwcowych – skutecznego przecież buntu robotników przeciwko komunistycznej władzy. To dzięki tym wydarzeniom powstał KOR, one przygotowały grunt pod Sierpień 80 i Solidarność. A wydaje się, że niewiele osób w Polsce zdaje sobie z tego sprawę; Radom kojarzy im się bardziej z „warchołami” ze słów Gierka: „Zrobiliście taką rozróbę i chcecie by to łagodnie potraktować? To warchoły, ja im tego nie zapomnę”. Dlatego musimy pokazać Czerwiec, jako wydarzenie, które zapoczątkowało demokratyczne przemiany w Polsce. My proponujemy do tego niekonwencjonalne metody: film i plakat. Nie wiem, czy trafi się nam coś na miarę Warhola, ale warto spróbować – uważa Zbigniew Belowski.
Dlaczego na patrona konkursu Elektrownia wybrała Andy'ego Warhola? - To taka zbitka semantyczna: „radomskie warchoły” i słowacki Warhol – tłumaczy dyrektor artystyczny MCSW. - A poza wszystkim Warhol był znakomitym plakacistą.
Każdy z uczestników konkursu może złożyć trzy prace. Jury przyzna trzy nagrody i dziesięć wyróżnień.