- To łacińskie powiedzenie oznacza, że książki mają swoje losy. I one podlegają różnym dziejowym zawirowaniom, towarzyszą ludziom ich życiowych przygodach, trudnościach i radościach. Doskonale to widać, kiedy pozna się losy modlitewników przekazywanych do zbiorów muzeum modlitewnika w Parznie. Inicjatorka muzeum, Wiesława Piontek opowiada, że niektóre należały do zesłańców syberyjskich czy popowstaniowych emigrantów, inne wędrowały wraz z armią gen. Andersa w czasie II wojny światowej, do Parzna trafiło też kilka XIX-wiecznych egzemplarzy z Ukrainy, wśród nich „Modlitewnik wygnańca”, inne są pisane na maszynie i ręcznie oprawione, a pochodzą z okresu stalinowskiego, kiedy były kłopoty z kupieniem czegokolwiek związanego z wiarą katolicką - informuje Ilona Michalska-Masiarz, kierownik Działu Promocji Książki i Biblioteki.
Muzeum Polskiego Modlitewnika im. Sługi Bożej Wandy Malczewskiej w Parznie jest jedynym w Polsce, a może i w Europie muzeum gromadzącym tego typu książki. Miejsce jego powstanie nie jest przypadkowe. Parzno to mała wieś koło Bełchatowa, gdzie ostatnie lata przeżyła i gdzie zmarła Wanda Malczewska. Urodziła się w Radomiu, była kobietą głębokiej wiary, miała wizje dotyczące losów Polski, dar głębokiej, uzdrawiającej modlitwy. Słynęła jako mistyczka, wizjonerka, patriotka i opiekunka ludu polskiego. W toku jest jej proces beatyfikacyjny. W 2012 roku minęło 190 lat od jej urodzenia, stąd pomysł przypomnienia jej osoby (wystawa wzbogacona została o część biograficzną).
Ale najistotniejsza część wystawy to właśnie książki. Książki szczególne. Bo gdy się zagłębimy w ich dzieje, to okaże się, że to właśnie modlitewniki i psałterze były jednymi z pierwszych książek na świecie. Jak Biblia czy też modlitwy codzienne (Ojcze nasz, Zdrowaś Maryja, Credo) należały w ogóle do pierwszych tekstów przekładanych na język polski i przyczyniły się do rozwoju naszego języka, tak zbiory modlitw do prywatnego użytku (czyli modlitewniki właśnie) były jednymi z pierwszych drukowanych w Polsce książek (pierwszą drukowaną książką w Polsce był łaciński kalendarz astronomiczny na 1474 rok, a pierwszą drukowaną książką w języku polskim był modlitewnik „Raj Duszy” Biernata z Lublina wydrukowany w Krakowie w 1513 roku).
- I jeszcze jedna ciekawostka, jaką zaprezentujemy w bibliotece. W starych książeczkach do nabożeństwa bardzo często chowają się inne nietypowe druki – święte obrazki. Są one pamiątkami ważnych wydarzeń, czasami pomagają w dotrzymywaniu podjętych przyrzeczeń, przypominają o obowiązkach w wierze, o codziennej modlitwie. I one wzbogacą naszą wystawę - informuje Ilona Michalska-Masiarz.
Wystawa czynna będzie do 9 lutego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomiu, ul. Piłsudskiego 12 (sala 36) w godzinach pracy biblioteki.
MBP czynna jest od poniedziałku do piątku od 9.00 do 19.00, zaś w soboty od godz. 9.00 do 15.00. Grupy zorganizowane proszone są o umawianie się w Dziale Promocji (tel. 48 362 87 88) w godz. 7.30-15.30.