Edward Kossoy, jako adwokat o międzynarodowej sławie, skutecznie reprezentował przed sądami europejskimi tysiące ofiar zbrodni hitlerowskich w sprawach o zadośćuczynienie i odszkodowania niemieckie. Aktywnie działał na rzecz zbliżenia polsko-żydowskiego.
Muzeum, poprzez zorganizowanie wystawy chce uczcić pamięć Dra Edwarda Kossoya, który podarował placówce ponad 20 prac różnych autorów, np.: grafika jednego z twórców fowizmu - Henri Matisse'a, a także obrazy Jakuba Zuckera, Henryka Gotliba, Franciszka Ejsmonda, Maurycego Trębacza i Romana Kochanowskiego. - Był chyba ostatnim łącznikiem pomiędzy współczesnym i dawnym Radomiem, w którym Żydzi stanowili ponad 30 proc. Mieszkańców. Mimo, że od wielu lat nie mieszkał w Polsce, zachował do Polski, do polskiej kultury i języka - wielki sentyment - powiedział podczas konferencji Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
Edward Kossoy urodził się w Radomiu. Mimo że, na co dzień mieszkał w Szwajcarii, nigdy nie zapomniał o swoim rodzinnym mieście. Ostatni raz Radom odwiedził w 2010 roku, również wtedy otrzymał od władz miasta i Mazowsza pamiątkowe medale "Bene Merenti Civitas Radomienis" oraz "Pro Masovia". Był absolwentem IV LO im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu. Do końca związany był z „Fundacją Chałubińszczaków”, którą wspierał finansowo poprzez fundowanie stypendiów dla niezamożnych uczniów liceum. Obecnie ze stypendium korzysta piata osoba. W latach 1939-1941 przebywał w więzieniach i łagrach sowieckich skazany przez NKWD na osiem lat. W tamtym czasie stracił ojca, żonę i córkę. Był żołnierzem armii generała Andersa. Po wojnie, jako adwokat specjalizował się w sprawach odszkodowań dla ofiar nazizmu.
Edward Kossoy zmarł 11 października w sowim domu w Genweie. Miał 100 lat.