- Od 19 września udało nam się poszerzyć naszą ofertę filmową, a zarazem widownię. Tym razem jednak nie mam na myśli kolejnego tytułu, a o ich odbiorcę. Po wielu naszych staraniach, w kinie Helios w Radomiu, w sali numer 1 zainstalowany został system do odbioru dźwięku w technice audiodeskrypcji - mówi Robert Kaczor, dyrektor radomskiego Heliosa.
Audiodeskrypcja to technika, która dzięki dodatkowym opisom słownym udostępnia odbiór wizualnej twórczości artystycznej ( w tym przypadku filmu ) oraz pozwala osobom niewidomym oraz niedowidzącym poznawać widzialny dorobek kulturalny z zakresu sztuk plastycznych, teatru czy filmu. Audiodeskryptor opisuje informacje wizualne: język ciała, wyraz twarzy, przebieg akcji, scenerię, kostiumy, kolory, ruch sceniczny czy nastrój . Opis scen pozwala niewidomemu czy niedowidzącemu podążać za wątkiem akcji, pomaga zrozumieć co dzieję się na ekranie czy scenie.
Seanse z audiodeskrypcją odbywały się już w wcześniej w kinie w Radomiu. We współpracy ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci i Niewidomych i Słabo Widzących w Radomiu w 2010 roku odbył się pierwszy tego typu seans w radomskim kinie Helios: była to animacja „Księżniczka i żaba”. Później w maju i czerwcu 2012 roku odbył się cykl seansów związanych z Rokiem Twórczości Janusza Korczaka, również organizowany przez Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci i Niewidomych i Słabo Widzących w Radomiu, z inicjatywy dyrektora placówki Norberta Barszczewskiego . Tym razem widzowie mogli być uczestnikami filmów z audiodeskrypcją: „Król Maciuś Pierwszy”, „Król Lew” oraz „Magiczne drzewo”. Audiodeskryptorem tych pokazów był Krzysztof Szubzda, białostocki satyryk, aktor kabaretowy, jeden z pionierów polskiej audiodeskrypcji.
- Pokazy te wykazały duże zapotrzebowanie środowiska radomskiego na tego typu przekaz i stały się inspiracją do starań o bardziej stacjonarne i codzienne oraz łatwiej dostępne rozwiązania w systemie z techniką audiodeskrypcji. I tak właśnie się stało - mówi Robert Kaczor.
Jak działa ten system? - Nie wymaga on obecności audiodeskryptora, wystarczy do tego film posiadający ścieżkę dźwiękową z audiodeskrypcją. Osoba oglądająca film zakłada słuchawki bezprzewodowo połączone z odpowiednim przekaźnikiem. Nie zakłócając odbioru pozostałym osobom, na widowni staje się odbiorcą audiodeskrypcji do danego filmu. Posiadamy 49 par słuchawek do odbioru w tym systemie i tyle jednocześnie osób może korzystać z tej możliwości podczas seansu - wyjaśnia dyrektor Heliosa.
Nie wszystkie filmy posiadają taką możliwość, ale jest ich coraz więcej. Najbliższym filmem, mającym taką opcję, jest film Jana Komasy „Miasto 44” i będzie on również dostępny w radomskim Heliosie od 19 września. Korzystanie ze słuchawek oraz sygnału z audiodeskrypcją nie wiąże się z żadną dodatkową opłatą.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>