W sumie wolontariusze zebrali ok. 2,7 tony żywności i artykułów spożywczych oraz ponad 230 kg chemii gospodarczej i kosmetyków. Powstało z nich 45 paczek po 65 kg każda. Teraz paczki przy pomocy służb mundurowych rozwiezione zostaną do kombatantów AK i Radomskiego Czerwca - oni po raz pierwszy znaleźli się w gronie obdarowanych. Do paczek dołączone zostaną życzenia świąteczne na kartkach przygotowanych przez uczniów.
- Dziękujemy wszystkim ludziom dobrego serca. Bez ich pomocy, dla wielu naszych kolegów święta nie byłyby tak radosne. Darów przybywa, nas jest coraz mniej. Dlatego porozumieliśmy się ze Stowarzyszeniem Radomski Czerwiec 76', tam też jest wielu potrzebujących. Oni po nas będą przypominać młodym ludziom o patriotycznych postawach - powiedział nam ppłk Leon Etwert, szef Okręgu Radom Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej
"Paczka dla Bohatera" to ogólnopolska akcja, która odbyła się już siódmy raz. Radom dołączył przed trzema laty. Akcje w naszym regionie koordynuje grono wolontariuszy z Zespołu Szkół Zawodowych im. mjra Henryka Dobrzańskiego "Hubala". - Gdy zaczynaliśmy, nie wiedzieliśmy jak akcja się rozwinie. Tymczasem z roku na rok coraz więcej darów, coraz więcej ludzi nam pomaga, w tym młodzież z wielu szkół. Przekazujemy jej pamięć o naszych bohaterach, by kiedyś oni ją kultywowali - powiedziała Justyna Bujek, główna koordynatorka akcji i nauczycielka historii w "Hubalu".
Dodała, jak ważne dla obdarowywanych są głównie nie dary, ale wizyty ludzi w mundurach. - Gdy raz tak wypadło, że przyjechaliśmy do jednego z kombatantów bez osoby w mundurze, ten dopytywał mnie "Dziecko, a gdzie mundur?" - opowiedziała.
Podczas uroczystości dodatkowo okazało się, że Marek Skierzyński, właściciel firmy Markowe Pokrycia Dachowe ufundował dla wszystkich obdarowanych bluzy polarowe, "by w te święta wszystkim naszym bohaterem było ciepło". Podziękowania darczyńcom, wolontariuszom i dobre słowo bohaterom przekazał biskup Henryk Tomasik. - To jest akt wdzięczności społeczeństwa wobec ludzi, którzy poświęcali swoje życie, i mimo bardzo ofiarnego życia, żyją w trudnych warunkach. To także znak dobrej woli i wrażliwości, symbol pamięci o bohaterach sprzed wielu lat - mówił biskup.
Spośród wolontariuszy szczególnie wyróżniono Martę Wawrzos i Grzegorza Danilczuka - nauczycieli z "Hubala". Otrzymali oni z rąk ppłk Etwerta odznaki akcji "Burza". Wszystkim zaangażowanym w zbiórkę wręczono pamiątkowe dyplomy. Byli wśród nich przedstawiciele szkół i służb mundurowych oraz związku strzeleckiego, który po raz pierwszy włączył się w akcję.
- To symboliczna pomoc, która świadczy o pamięci młodszych pokoleń, o walce żołnierzy AK. Ci ludzie w wyniku swojej działalności w Armii Krajowej, w PRL-u traktowani byli jak "wyplute karły", mieli trudności z dostaniem dobrze płatnej pracy, dziś mają niskie emerytury, często żyją w biedzie. To głównie do nich kierowana jest pomoc - stwierdził ppłk Leon Etwert.
- Bohaterowie z AK są już w bardzo podeszłym wieku, często powyżej 90 roku życia. Spotkania z nimi zawsze obfitują we wzruszenia. Widok munduru sprawia im ogromną radość. Zostają z nimi wspomnienia tych wizyt i paczki. W tym roku prawie trzy tony darów. Cieszy, że akcja z roku na rok nabiera rozmachu - powiedział mjr Paweł Głowacki z radomskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Podczas pierwszej edycji akcji udało się zebrać ok. 700 kg. darów. Rok temu 1,5 tony.