Ten zaczarowany dzień był przeznaczony dla dzieci w wieku 4-10 lat. Chętnych nie brakowało, czytelnia „Elektrowni” była wypełniona niemal po brzegi. Katarzyna Dorosińska i Marek Braun wybrali bajkę „Skąd św. Mikołaj bierze prezenty?”, czytali ją na dwa głosy, co bardzo przypadło dzieciaczkom do gustu. Aktorzy wpadli na bardzo oryginalny pomysł i do świątecznej skarpety powrzucali karteczki z pytaniami dotyczącymi bajki.
- To już taki świąteczny czas, rośnie napięcie przed świętami, atmosfera zaczyna już być bardzo mikołajkowa. Stąd nasz wybór bajki i pytań – powiedzieli Katarzyna Dorosińska i Marek Braun.
Bajki czytała także aktorka teatru - Izabela Brejtkop, która wybrała wiersz „Szelmostwa lisa Witalisa” Jana Brzechwy. Dzieci z zaciekawieniem słuchały ciepłego głosu aktorki, która zapytała też dzieci, czy napisały już listy do św. Mikołaja. Okazało się, że większość zrobiła to już w listopadzie, by mieć pewność, że listy dojdą na czas. Mikołaj wymarzył sobie wspólnie z bratem Olkiem zamek z żubrem, a Oskar poprosił św. Mikołaja o transformersa. Wszystkie dzieci otrzymały słodki poczęstunek: słodkie bułki z piekarni Fogiel&Fogiel, soczki od Cafe Elektrownia oraz cukierki od anonimowego sponsora.
Na koniec, dzieci podczas mini warsztatów artystycznych dowiedziały się od pracownika MCSW "Elektrownia", co mieściło się dawniej w budynku siedziby w Radomiu. Dowiedziały się też, co to jest elektrownia. Same także wymieniały w jaki sposób można wytwarzać prąd. Spotkanie zakończyło się zwiedzaniem wystawy Tomasza Sikorskiego - "Free Energy". Na zakończenie mali goście wymusili na rodzicach obietnicę, że jeszcze do "Elektrowni" wrócą. Tym razem do kina.
- Rodzice i dzieci byli zachwyceni niedzielą spędzoną w „Elektrowni”. – Znałem bajkę o lisie, mama mi ją często czyta, ale lubię jej słuchać – mówił Olek, który był zachwycony także warsztatami. - To bardzo fajny pomysł na spotkania dla dzieci, przy okazji zapoznają się ze sztuką, w ciekawy i nienachalny sposób – dodała Katarzyna Marzec, mama Olka i Mikołaja.
To pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia tego typu impreza w „Elektrowni”.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>