Sobota 23 listopada
Adeli, Klemensa, Orestesa
RADOM aktualna pogoda

Rewelacyjna Beata Tyszkiewicz zachwyciła radomskie bizneswoman [ZDJĘCIA]

cir 2016-04-07 16:05:00

"Brand Elite - Spotkania z Marką" odbyło się w środowy wieczór w restauracji Karo w podradomskim Mleczkowie. Gościem specjalnym była Beata Tyszkiewicz. Ikona polskiego kina, jak z rękawa sypała anegdotami z planów filmowych, spotkań z widzami, czy zza kulis programu "Tańca z gwiazdami".

Beata Tyszkiewicz podczas "Brand Elite - Spotkania z Marką" w restauracji Karo. Foto: Adam Dziedzic, cir

Aktorka na żywo i ze swadą komentowała wystąpienia prelegentek, a sama m.in. zachęcała panie do dzielenia się swymi dobrami z innymi.

- Jak widzę te ilości sklepów z ubraniami, butami w galeriach handlowych, to myślę sobie, że trzeba bardzo uważać na to co się kupuje. Bo później to się nosi… albo nie nosi, co jest częste. I wszystkiego czego nie nosimy, trzeba się pozbywać, podzielić się z kimś. Ja mam takie osoby co się bardzo cieszą, gdy coś ode mnie dostają. A ja czasem też coś dostanę. Oni wiedzą, że lubię na czarno, bo na czarnym nie widać brudu - zachęcała i żartowała aktorka.

Luz, dystans, klasa

Salwy śmiechu wzbudziła historia o krasnalu ogrodowym, którego aktorka dostała po jednym ze spotkań z fanami. - Myśleli pewnie, że mam ogród, a ja mam tylko balkon. Przecież jakbym takiego krasnal postawiła na balkonie, sąsiedzi pomyśleliby, że zwariowałam. Podjechałam pod dom i myślę co z nim zrobić, przecież nie wysiądę i nie będę go dźwigać. I wtedy wpadłam na pomysł - przedszkole! Pojechałam do pobliskiego i dałam dzieciom tego krasnala. Jak one się cieszyły. Pamiętajcie - jak dostaniecie krasnala, to do przedszkola!

- Cóż za świetna kobieta. Co za luz, dystans do siebie. Klasa! - komentowały radomianki, kolejne zabawne historie opowiadane przez aktorkę. A słuchało jej około 200 pań z Radomia i okolic, prowadzące własne firmy lub pracujące na stanowiskach managerskich.

Komplementy i róże

Organizatorem wieczoru były radomianki: Anna Słopiecka z Noble Brand i Małgorzata Patynowska z Fundacji Dobry Duszek. Anna Słopiecka przedstawiła myśl przewodnią spotkania, czyli "Je suis comme je suis - jestem jaka jestem". - Jesteśmy tu, by się lepiej poznać i wspomagać. Skupiajmy się na tym, jakie jesteśmy teraz, a nie na tym czego jeszcze nie ma. Realizujmy się - mówiła szefowa Noble Brand.

Możliwości pomocy, jakiej przedsiębiorcom może udzielić Radomska Strefa Gospodarcza przedstawił wiceprezydent Radomia, Jerzy Zawodnik. - Często mam okazję zabierać głos publicznie, ale jeszcze nigdy nie przemawiałem do tak pięknego audytorium - powiedział wiceprezydent. Komplementem ujął panie, które z zainteresowaniem wysłuchały później informacji o czterech pakietach korzyści, przygotowanych dla firm chcących inwestować w Radomiu. Na koniec wiceprezydent wręczył Beacie Tyszkiewicz bukiet róż.

"Będąc sobą nie mamy żadnej konkurencji"

Agnieszka D. Michalczyk z Akademii Stylu i Piękna, twórczyni programu "Debiutantki" - wygłosiła wykład na temat budowania marki osobistej, kobiecego savoir-vivre i dress code, który przetłumaczyła jako profesjonalną etykietę ubioru. - Najważniejsza w sukience jest kobieta, która ją nosi - cytowała Huberta de Givenchy. Mówiła, że warto stanąć przed lustrem z koleżanką i powiedzieć sobie prawdę o swoim wyglądzie, co Beata Tyszkiewicz szybko skomentowała: "Dobrze jest stanąć z brzydszą przyjaciółką". Publiczność była rozbawiona.

Inne ciekawe cytaty z prezentacji Agnieszki D. Michalczyk: "W szafie eleganckiej kobiety zdecydowanie powinna przeważać jakość, nie ilość", "Ubiór przybiera formę ciała, które jest w nie ubrane", "Savoir-vivre to poszanowanie dla siebie i drugiego człowieka", "Traktujmy siebie, jako osobę godną atencji", "Nie obnośmy się z kłopotami i chorobami", "Pamiętajmy, że będąc sobą nie mamy żadnej konkurencji”, "Każdy z nas jest taki jaki jest. Eksponujmy co mamy najlepsze".

Młoda para przybywa z USA na ślub w Radomiu, a tu USC zamknięty... 

Następnie Agnieszka D. Michalczyk przeprowadziła rozmowę z Maggie Haese, radomianką mieszkającą od ponad 20 lat w USA, gdzie prowadzi agencję modelek MAG Team. - Kiedy w polskich sklepach jeszcze nic nie było, a w telewizji tylko dwa programy - zaczęłam pracą w biurze Miss Polonia. Dziś opiekuję się dziewczynami z całego świata. Ale gdy wracam do Polski i Radomia, bardzo się cieszę, że spotykam tak przedsiębiorcze kobiety, jakimi wy jesteście - mówiła Maggie Haese.

Wspomniała też, że gdy w latach 90. z USA przyleciała do Polski, by w Radomiu wziąć ślub, nie był czynny Urząd Stanu Cywilnego. Wtedy ślubu zgodził się udzielić sam prezydent miasta.

Dla Dobrego Duszka

Na koniec wieczoru Beata Tyszkiewicz podpisywała swoje książki, rozmawiała z radomiankami i pozowała do zdjęć, a panie wzięły udział w losowaniu nagród od sponsorów spotkania. Dochód z wieczoru zostanie przeznaczony na potrzeby podopiecznych Fundacji Dobry Duszek z Radomia. 

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych