Wystawa Magdaleny Karłowicz opowiada o dążeniu do doskonałości, do piękna. Jest próbą opowiedzenia o współczesnym problemie cielesności, o braku akceptacji siebie, o dążeniu do doskonałości fizycznej. Cielesność człowieka stała się większą wartością niż jego duchowość. Poddawani presji społecznej, często nie zdajemy sobie sami sprawy, jak ważna dla nas staje się warstwa zewnętrzna nas samych. Zestawiając najdoskonalsze części ciała, nie uzyskamy ani harmonii ani wyjątkowości, bo w każdej indywidualności jest prawdziwe piękno. Kobiety nieustannie się krytykują... że tu za mało, tam znowu za dużo... A wystarczy obejrzeć album historii sztuki, żeby się przekonać jak wzorce piękna zmieniały się w zależności od miejsca i epoki. Jak różnią się Wenus z Willendorfu, Wenus Botticellego i Wenus Tycjana. Jak inny jest Dawid Donatella, Michała Anioła czy Berniniego.
25 października (piątek) 2019 r., godz. 18:00, Łaźnia, ul. Traugutta 31/33;
wystawa czynna do 22 listopada.