"Muzyka zawarta na tym mini cyfrowym krążku miała nawiązywać do niegdyś popularnych w MTV unpluggdów. Znajdziecie tu zarówno liryczne sekcje smyczkowe jaki i pulsujący kontrabas, delikatne piano i energetyczną perkusję. Jest akustycznie , ale i z przytupem! W jednym z numerów wspomógł mnie Tomasz Siuda , za co wielkie dzięki! Magiczną grafikę , która stała się motywem przewodnim, stworzyła Renata Mrowińska" - informuje muzyk.
Krótka notka biograficzna :
Moja przygoda z muzyką zaczęła się jeszcze w czasach liceum , kiedy to kolega , Hubert Wojtyniak zaprosił mnie na próbę do Centrum Kultury Południe. Pierwszy raz widziałem z bliska gary, wzmaki i inne muzyczne sprzęty. Nie zapomnę nigdy jak mój mikrofon podłączyli do tranzystorowego Marshala ( śmiech ). Jakoś trzeba było zacząć ”
Borygo to pierwszy skład Kwaka , założony w latach 90. Kapela grała covery Korna , Metallicy , Sepultury , Nirvany , czyli wszystko to, co kręciło ówczesnych dzieciaków ubranych na czarno. Z czasem chłopaki z
Borygo zaczęli robić własne numery , niestety żadne nagrania się nie zachowały. Jak wspomina Kwaq: „…to były dobre czasy zakrapiane tanimi winami i koncertami w CKP . Hubert , Piegi , Kici , Kornik , Czarek, Misza, Czarny , Mario , Biker , Grzybek – dzięki za tamte czasy ! ”
” Po mału także pitoliłem sobie w domu i nagrywałem na własną rękę , efekty często były zabawne, zwłaszcza że bity kleciłem w guitarpro3 , a gitary nagrywałem przez metalzona wpiętego w kompa heheheh”
Kwaq i Ludziki
„Kolejnym projektem w jaki się zaangażowałem były Ludziki. Na początku był to duet z Kamilą Gałecką ( śpiew) , ale z czasem przerodził się w kwartet, wzbogacony o Pająka (bębenki ) i Natalię Siebiułę
(wiolonczela). Muzyka tej kapeli była pełna psychodelii, uczuć i metaforycznych tekstów Kamili. Kompozycje budowane były na harmonii wydobywanej z gitary akustycznej , ubarwione następnie motywami Natalii i rytmizowane bębenkami Pająka, aby ostatecznie zobrazować wsyzstko
tekstami Kamili.
Zagraliśmy w pełnym składzie dwie sztuki , ale niestety projekt nie przetrwał próby czasu. O…zapomniałbym …w duecie zdobyliśmy wyróżnienie na Festiwalu Poezji Śpiewanej”
Lilith to kolejna kapela o jaką otarł się Bartosz Kwaczyński. Kiedyś podczas wizyty w sklepie muzycznym zaczepił Bartosza , gitarzysta Krzysztof Łyżwiński , który zaproponował mu współpracę. Na tamtą chwilę
Lilith miał oblicze akustyczne , które potrzebowało gitarzysty rytmicznego i solowego.
Kwaq i Fractal
Po przygodzie z Lilithem, Bartosz Kwaczyński został zwerbowany przez Kellera ( gitara ) do zespołu Fractal. Zespół wskładzie Keller(gitara) , Prooshy (bębny) , Pshemo ( gitara) , Bilu (bejz) i Kwaq (miałczenie do majka) , nagrał EP i zagrał sporą garść koncertów. Razem z Fractalem udało się zdobyć kilka nagród :
- Rykowisko Live 2009 w Rykach I-sze miejsce,
- Radom Music Drive 2009 – II-gie miejsce,
- Festiwal Nasza Strona Mrocka w Grodzisku Mazowieckim – II-gie miejsce
Niestety konflikt z jednym z gitarzystów zaowocował odejściem Bartosza z zespołu Fractal.
„Fractalowe czasy , pomimo ostatniego zgrzytu, wywołują u mnie uśmiech na twarzy. Fakeowe kupy , obsikane wzmaki czy gryfy pucowane mosznami – tego się nie zapomina Panowie !”
Od tamtej pory Bartosz Kwaczyński zaczyna coraz bardziej intensywnie produkować na własną rękę. W 2011r. wypuszcza utwory o różnorodnych stylistykach . Znajdziemy w jego twórczości symfoniczne instrumentale , kawałki metalow-rockowe i elektroniczne.
W 2012r. poświecą się całkowicie działalności producenckiej nagrywając radomskie kapele rockowe m in. Twist off , Quqę czy Zgład.
Od początku 2013 Kwaq pracuje nad nagraniem utworów w wersji akustycznej, które ostatecznie ukażą się w formie EP’ki w październiku tego roku.