Sięganie po tematykę bożonarodzeniową nie jest dziś tak popularne jak w czasach, kiedy sztuka ludowa służyła wyłącznie kultowi. Dawna rzeźba tworzona niegdyś wyłącznie na potrzeby macierzystego środowiska była w dobie powszechnego analfabetyzmu nośnikiem treści religijnych.
Podobnie święte obrazy, nabywane masowo przez ludność wiejską w miejscach kultu, w kramach odpustowych i u domokrążnych obraźników, miały opowiadać o wydarzeniach opisanych w Piśmie Świętym.
Współcześnie w sztuce ludowej dominuje tematyka świecka. Mimo tego akt narodzin Jezusa nadal pozostaje inspiracją dla artystów wszelkiego autoramentu. Stąd wyobrażeń tej sceny biblijnej mamy naprawdę wiele. Ten stan rzeczy tłumaczyć mogą słowa jednego z radomskich rzeźbiarzy, nieżyjącego już Stanisława Denkiewicza, który uważał za swój obowiązek jako katolika, tworzyć również prace o treściach religijnych. W zbiorach Muzeum Wsi Radomskiej znajdują się cztery szopki bożonarodzeniowe tego autora. Ponadto, mimo że sztuka ludowa po II wojnie światowej została „wyzwolona” z tematyki sakralnej, większość twórców nadal najlepiej czuje się w kręgu tradycyjnych wzorów.
Dzieła twórców ludowych regionu radomskiego świadczą o braku przywiązania do określonego wzoru ikonograficznego Bożego Narodzenia. Według prekursora szopki betlejemskiej Świętego Franciszka z Asyżu, jej przesłaniem jest „uczcić prostotę, wysławić ubóstwo, podkreślić pokorę”. Pozostaje do indywidualnej oceny, czy w różnorodności interpretacji tego wydarzenia biblijnego artyści nie zatracili tej myśli.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>