Wystawa prac profesora BIeniasza będzie eksponowana przez trzy miesiące. W tym czasie u boku stałej ekspozycji, w trzech odsłonach, zaprezentowana zostanie twórczość jego asystentów: Kazimierza Cieślika, Anety Jurczyńskiej, Małgorzaty Rozenau oraz Andrzeja Tobisa.
Całość wystawy zwieńczona będzie wydawnictwem, którego promocja odbędzie się podczas finisażu. W trakcie trwania wystawy odbędzie się cykl spotkań, zarówno z artystami biorącymi w niej udział, jak i z tymi, którzy zafascynowani są ich twórczością. Poza tym w ramach programu edukacyjnego o sztuce, który prowadzony jest w Galerii "Łaźnia", odbędą się spotkania z dziećmi i młodzieżą.
Podzas wystawy zaprezentowane zostaną prace prof. Bieniasza z ostatnich sześciu lat. To głównie martwe natury, które powstawały w bardzo trudnym dla artysty okresie - po śmierci jego żony. Na wieu obrazach gości motyw czaszki. Autor chce jednak oswoić oglądającego z jej widokiem, a jednocześnie przekonać do cieszenia się życiem.
Wśród obrazów znajduje się także portret Adama Hoffmana z ASP w Krakowie, którego autor dzieł uważał za swojego mistrza. Zobaczymy także autoportret malarza. Warto wspomnieć, że w Muzeum Sztuki Współczesnej znajduje się 19 prac prof. Bieniasza, z czego 16 podarował. Do zbioru trafi także autoportret.
Wernisaż wystawy odbędzie się dziś o godz. 18 w Galerii "Łaźnia" przy ul. Traugutta 31/33.