Łodzianka laureatką Złotego Prysznica w XXI Ogólnopolskim Turnieju Śpiewających Poezję w Radomiu

K.S. 2014-05-12 08:00:00

Finał XXI Ogólnopolskiego Turnieju Poezji Śpiewanej Łaźnia 2014 dobiegł końca. Jak twierdzi jury, poziom był wysoki, a wykonania zróżnicowane. W tym roku przyznano kilka wyróżnień oraz trzy Prysznice: Brązowy, Srebrny i Złoty. Pierwszą nagrodę zdobyła Justyna Panfilewicz z Łodzi. - Złoty Prysznic cieszy i zobowiązuje - mówi laureatka konkursu. Wieczór uświetnił występ aktorki Magdaleny Kumorek.

Do tegorocznego konkursu zgłosiło 20 artystów. Na przesłuchania przyjechało 17. Spośród nich jury w składzie: prof. Jan Poprawa, Marek Tercz, Teresa Drozda, Mirosław Bernat oraz Marcin Rusek wybrało siedmiu, którzy otrzymali nagrody. Jak twierdzą, poziom był wysoki i zróżnicowany. O Złotego Prysznica walczyły osoby z różnych części kraju: z Łodzi, Olsztyna, Wrocławia, Warszawy czy z Radomia.

Wyróżnienia dostały: Zuzanna Walnik z Radomia, Paulina Walędziak ze Świecia, Dorota Zygadło z Wrocławia oraz Agata Grześkiewicz z Olsztyna.

Trzecią nagrodę, statuetkę Brązowego Prysznica oraz 2 tys. zł otrzymał Mateusz Wólski z Warszawy. Drugie miejsce, statuetkę Srebrnego Prysznica oraz 3 tys. zł otrzymała Marta Kostur z Kruszwicy. Główną nagrodę, czyli Złoty Prysznic i 5 tys. zł zdobyła Justyna Panfilewicz z Łodzi.

- W konkursie wykonałam dwie piosenki: "Kantata" Marka Grechuty oraz "Tomaszów" Ewy Demarczyk. Myślę, że właśnie dzięki "Kantacie" zdobyłam Złoty Prysznic. Pierwsza nagroda to radość, ale również obowiązek i cel do jeszcze lepszego śpiewania - mówi Justyna Panfilewicz.

Swoją przygodę z poezją śpiewaną rozpoczęła w 2004 roku. W tym roku mija 10 lat. Czas rozpocząć karierę recitalową. - Występowałam w wielu festiwalach w całym kraju. Mam kilkanaście statuetek w domu. Bardzo je lubię. Ale czas już zacząć drogę recitalową. Pracuję nad swoim materiałem poezji śpiewanej, tym czasem korzystam z dorobku takich artystów, jak: Jacek Kaczmarczyk, Marek Grechuta, Agnieszka Osiecka. Choć w moim życiu oprócz poezji śpiewanej jest jeszcze muzyka rockowa. Na przełomie maja i czerwca pojawi się mój singiel pt. "Chcę więcej" - mówi laureatka tegorocznego turnieju.

Dlaczego poezja śpiewana? - Ta muzyka mnie wycisza, oczyszcza. Mogę się wykrzyczeć, uspokoić. Poza tym kształtuję swoją wrażliwość, język - opowiada Justyna Panfilewicz.

Artystka miała okazję zwiedzić Radom. Jak twierdzi, bardzo jej się tu podoba. - Jestem pierwszy raz w Radomiu. Sama pochodzę ze Skierniewic, a mieszkam w Łodzi. Mam sentyment do mniejszych miast. Zwiedzałam to miasto z poczuciem dużego zaufania - mówi laureatka tegorocznego turnieju.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>