Twórczość Witolda Gombrowicza doczekała się tłumaczeń na 40 języków, w tym między innymi na angielski, francuski, niemiecki, szwedzki, fiński, chiński, japoński, arabski czy macedoński. W ubiegłym roku ukazało się pierwsze tłumaczenie Gombrowicza na język gruziński.
To dzięki tłumaczom powieści i dramaty polskiego pisarza zdobywają czytelników na całym świecie. Dlatego już od kilku lat Muzeum Witolda Gombrowicza planowało zorganizować spotkanie tych, którzy próbują przekładać na inne języki teksty autora „Kosmosu”.
- To niełatwa literatura, niezwykle oryginalna i twórcza językowo, osadzona w tradycji europejskiej, ale też specyficznie polskiej, co często jest nieprzekładalne lub trudno przekładalne. Dlatego od kilku lat próbowaliśmy, a było to również marzenie Rity Gombrowicz, zorganizować spotkanie osób, które podejmują się tego wyzwania. Chcieliśmy, żeby podzieliły się swoimi doświadczeniami i wiedzą, ale także by tu, u nas, niemal „dotknęły” Gombrowicza, zobaczyły miejsca, które są z nim związane – mówi Tomasz Tyczyński, kuraotor muzeum we Wsoli
. Okazją do organizacji takiego wydarzenia stała się 50 rocznica śmierci pisarza, a sama organizacja tak dużego przedsięwzięcia możliwa jest dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza. Kongres Tłumaczy odbędzie się w dniach 10 - 17 października.
- Całe wydarzenie podzielone jest na dwie główne części - mówi Ewa Witkowska, zastępca kierownika muzeum we Wsoli, dodając: - Część pierwsza odbywa się w Polsce. To Warszawa, Wsola oraz Radom, dzięki współpracy z władzami tego miasta. Druga część kongresu będzie miała miejsce w Vence we Francji, w mieście, w którym Gombrowicz spędził ostatnie lata życia.
Udział w kongresie tłumaczy weźmie blisko trzydzieści osób z całego świata. - Referaty i szkice przygotowane przez uczestników podzieliliśmy na kilka bloków tematycznych. Bardzo różnorodnych, bo mowa będzie o percepcji twórczości Gombrowicza na przykład w Finlandii, Gruzji czy Izraelu, o specyfice tłumaczenia tekstów Gombrowicza na języki z kręgów odległych od kultury europejskiej, na przykład na język arabski czy chiński. Dowiemy się też wiele o tajnikach warsztatu tłumacza czy specyfice przenoszenia tekstów Gombrowicza na deski teatru - mówi Anna Spólna, koordynująca merytoryczną stronę wydarzenia.
Uczestnicy kongresu odwiedzą także miejsca związane z pisarzem, czyli Małoszyce, miejscowość, w której Gombrowicz się urodził i położony nieopodal majątek należący do rodziny jego matki, czyli Bodzechów. Planowana jest także wycieczka po Warszawie śladami Gombrowicza. Spotkania, panele dyskusyjne oraz czytanie Gombrowicza w wielu językach będą odbywały się we Wsoli i w Radomiu. Kongresowi towarzyszą także inne wydarzenia kulturalne: w sobotę (12 października) w Zespole Szkół Muzycznych w Radomiu wystąpi Renata Przemyk w koncercie Ya Hozna i The Best Of.
Część „polska” kongresu odbędzie się w dniach 10-14 października. Ciąg dalszy od 14 do 17 października we francuskim Vence. Tam dokończona zostanie część panelowa kongresu, jego uczestnicy zwiedzą miejsca związane z ostatnim etapem biografii Gombrowicza, odwiedzą jego grób, a także spotkają się z miejscowymi twórcami kultury na pikniku literackim, który władze Vence zorganizują na Col de Vence, jednym z ulubionych miejsc wycieczek Witolda Gombrowicza i jego partnerki, a potem żony Rity Labrosse. Tłumacze będą też w przestrzeni publicznej prezentować najważniejsze dla nich cytaty z Gombrowicza, oczywiście w swoich rodzimych językach.
Całemu wydarzeniu, współorganizowanemu przez Instytut Adama Mickiewicza, patronuje Rita Gombrowicz. Niestety, ze względu na stan zdrowia nie weźmie ona udziału w Kongresie.
Wstęp na wszystkie wydarzenia wolny.
Kongres Tłumaczy "Gombrowicz na językach" finansowany jest ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Partnerami przedsięwzięcia są miasta: Radom oraz Vence.
Program dostępny jest tutaj.