Just Edi Show nie trzeba specjalnie przedstawiać. To radomski komik, kuglarz, ekwilibrysta, jeden z organizatorów Festiwalu Artystów Ulicznych w naszym mieście. Radomianie znają go głównie z jego popisowych numerów, m.in. żonglowania maczetami nad leżącym człowiekiem, jazdą na monocyklu i żonglerką czy przeciskaniem się przez rakietę tenisową.

Tym razem Just Edi Show pojechał na festiwal do Indii. Podzielił się z nami swoimi wrażeniami.

- Do Indii poleciałem 14 grudnia. Zostałem zaproszony na największy festiwal kultury studenckiej w Azji, który miał miejsce w Bombaju. Spędziłem tam 10 dni, z czego podczas 4 dni występowałem. Nie spodziewałem się tak miłego i gorącego powitanie. Nie mówię tu o panującej tam temperaturze. Publiczność była niesamowita, energiczna i oddana. Sam festiwal to ogromna impreza, na której poznałem też ciekawych artystów m.in. z Kanady, Niemiec i Australii. Udało mi się zobaczyć namiastkę egzotyki Indii i poznać ich kulturę – wspomina Just Edi.

Okazuje się, że w Indiach parzy nie tylko słońce. - Raz przesadziłem z ostrymi potrawami i to było coś. Nigdy nie czułem takiego pożaru na języku – mówi radomianin.

Jak mieszkaniec Radomia, Polski, Środkowej Europy, zapamiętał stolicę Indii. - Sam Bombaj to ogromne miasto, w którym mieszka ponad 35 milionów ludzi. Miasto kontrastów - biedy i bogactwa. Obserwując skrajną biedę na ulicach tego miasta, a na kolejnych skrzyżowaniach opływające luksusy, czułem się trochę skrępowany i zaniepokojony tym, co się dzieje – wspomina Just Edi.

Just Edi Show rozpoczął nowy projekt. Pokaże się od strony iluzjonisty.

- Do tej pory można było mnie zobaczyć w moim pokazie komediowo- cyrkowym, a teraz chcę pokazać moją odsłonę jako iluzjonisty. Z kartami praktycznie się nie rozstaję i uwielbiam wywoływać na twarzach moich widzów zdziwienie i zachwyt po sztuczkach magiczkach. Podróżuję po Polsce spotykając utalentowanych ludzi i pokazuję im moje iluzje, ale robię to też na ulicy, zaczepiając spontaniczne osoby. Nagrywam odcinki i wrzucam na mój facebook Just Edi Show, gdzie pokazuję iluzję różnym ciekawym ludziom z różnymi zainteresowaniami. Od czasu do czasu pojawiają się odcinki z gwiazdami i celebrytami.

Ostatnimi czasy Just Edi zaczął też ćwiczyć. Takie wyzwanie dostał od swoich fanów na facebook’u. - Mam mieć „kaloryfer” podczas letnich występów. Zobaczymy, próbuje, czaruje – śmieje się Just Edi. - Mam nadzieję, że w internecie znajdzie się miejsce dla Ediego magika i będę mógł ciągle czymś zaskakiwać oddanych widzów – dodaje.
 
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>