Ewa Kutyła to pedagog, nauczyciel bibliotekarz w I LO im. M. Kopernika w Radomiu, przewodnik, krajoznawca, instruktor fotografii Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego. Natomiast Remigiusz Kutyła to pedagog, nauczyciel bibliotekarz w VI LO im. J. Kochanowskiego w Radomiu, fotograf zawodowy, egzaminator i rzeczoznawca w zakresie nauczania fotografii, instruktor fotografii Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego.
Autorzy wystawy sami o sobie piszą:
"Wspólnie fotografujemy od 29 lat, jesteśmy autorami wielu indywidualnych wystaw fotograficznych- głównie krajoznawczych. Nasze prace ilustrują wiele wydawnictw regionalnych. Kilkanaście naszych fotografii zdobi okładki książek, przewodników i map. "
... a tu kilka ich słów o wystawie:
"Prezentowane zdjęcia są efektem wyprawy, którą odbyliśmy 4 lata temu. Podziwialiśmy Kolosy Memnona, świątynię Hatszepsut, Dolinę Królów. Ogrom wrażeń i historii starożytnego państwa, ale to był dopiero początek. Dalej czekała na nas Świątynia Karnak z monumentalnymi kolumnami i „Wielka Rzeka” – NIL. Nocne zwiedzanie Luksoru, przejażdżka po bazarze mało dostępnym dla turystów, skromne stragany gdzie zdeterminowani, biedni tubylcy usiłowali sprzedać kilka kilo pomidorów, cytryn bądź ziemniaków.
Kolejne dni wyprawy to rejs po NILU. Z pokładu statku przyglądaliśmy się codziennemu życiu współczesnych mieszkańców Egiptu. Widzieliśmy pławiące się konie, skromne lepianki z błota nilowego. Podziwialiśmy wspaniałe zachody słońca, słuchaliśmy niosących się po rzece nawoływań do modlitwy, płynących z mijanych właśnie minaretów. Po drodze zwiedzaliśmy kolejne wspaniałe pamiątki z czasów faraonów: świątynię Horusa w Edfu i świątynię w Kom Ombo. W Asuanie podziwialiśmy niedokończony obelisk w kamieniołomie, wielką tamę, Jezioro Nasera. Płynąc miejscową motorówką przez pierwszą kataraktę, dotarliśmy do wioski nubijskiej. Jednakże największe wrażenie zrobiły na nas świątynie wzniesione przez Ramzesa II w Abu Simbel. Kolejną atrakcją był nocny przejazd pociągiem przez cały Egipt – do Kairu. Tam przez trzy dni, mieszkając w hotelu z widokiem na piramidy, odwiedzaliśmy wielki bazar, zwiedzaliśmy kairskie muzeum starożytności, z bliska podziwialiśmy piramidy i sfinksa."