- W związku z pandemią, uczestnicy akcji malowali bombki w domach, a licytację musieliśmy całą akcję przeprowadzić w internecie. Cel był jednak taki sam jak zawsze. To nadal niesienie pomocy osobom potrzebującym. W imieniu swoim oraz rodziców i brata Natalki, z całego serca dziękuję. Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli wziąć udział w malowaniu bombek oraz tym, którzy kolejny raz otworzyli swoje serca i portfele - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Bombka prezydenta została sprzedana za najwyższą kwotę - 2100 złotych. Za ozdobę przygotowaną przez zastępcę prezydenta Mateusza Tyczyńskiego nabywca zapłacił - 750 zł, za bombkę Katarzyny Kalinowskiej - 650 zł, a za bombki Jerzego Zawodnika oraz sekretarza miasta Michała Michalskiego - po 400 zł. Wśród najdroższych ozdób znalazły się także bombki grupy IRA, Michała Budzisza z Łaźni, Radomiaka, a także posłów Andrzeja Kosztowniaka i Konrada Frysztaka.
"Z całego serca dziękujemy za Wasze zaangażowanie w pomoc dla Natalki. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni i bardzo wzruszeni. Nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie spodziewaliśmy się takiej hojności. Natalka dzięki Wam niebawem będzie mogła cieszyć się nowym pionizatorem, który pomoże jej w pracy nad poprawną postawą. Bez Was nie byłoby to możliwe. Brakuje mi słów, aby powiedzieć jak bardzo jesteśmy szczęśliwi i dumni, że pochodzimy z tak cudownego miasta, z tak cudownymi mieszkańcami" - napisali, dziękując wszystkim za okazaną pomoc, rodzice Natalki.