Przepastne wody Atlantyku oddzielają nas od Ameryki Łacińskiej. Nie przeszkodzą nam one jednak zaznać rytmów, kolorów, smaków i zapachów Meksyku. Do tych przybliżą nas dźwięki specyficznej dla regionu muzyki, jak również warsztaty, zabawy oraz opowieści o „pępku księżyca”. O tym fascynującym kraju i jego różnorodnej kulturze opowie w sobotę, 4 sierpnia, podróżnik, antropolog i meksykanista – Marcin Kozłowski.
„Zróżnicowany krajobraz, bogata fauna i flora oraz odmienność mieszkańców Meksyku gwarantują niezapomniane wrażenia i doznania. Górujące nad płaskowyżami ośnieżone szczyty wulkanów, plaże o białym piasku i lazurowej wodzie, mieniące się czerwienią zachodzącego słońca pustynie, szum wodospadów oraz ich odświeżająca bryza, labirynty pasm górskich czy gęste lasy zwrotnikowe nazywane selwą dają nieskończenie wiele możliwości do eksploracji i zachwytu.
Mieszkańcy tak wielkiego i zróżnicowanego kraju odznaczać się muszą dużą różnorodnością. W ich skład wchodzą grupy ludności tubylczej, jak również Metysi stanowiący przeważającą większość. Stało się tak za sprawą konkwisty i kolonizacji, a także ponad dwustuletniego kształtowania się państwa meksykańskiego. Nie możemy również zapominać o licznych imigrantach, którzy wzbogacają ten społeczny i kulturowy pejzaż.
Przodkowie tubylców pozostawili po sobie przepiękne budowle zwane piramidami, które stanowią świadectwo wysokiego rozwinięcia kultur mezoamerykańskich. Metysi odpowiedzialni są za różnorodność architektoniczną współczesnych miast Meksyku.
Kraina kukurydzy, dyni, fasoli, papryki chile oraz licznych owoców dostarcza niezwykłych doznań za sprawą swych kulinariów. Czekająca tam wolność jest również lekcją o związanymi z nią granicami.”
Marcin Jacek Kozłowski – antropolog, politolog, meksykanista. W Meksyku spędził siedem lat (dwukrotnie stypendysta rządu meksykańskiego). Napisał wiele artykułów naukowych i współpracował w realizacji filmów dokumentalnych dotyczących kultury Meksyku.
Spotkanie „Ale Meksyk!” w sobotę, 4 sierpnia, o godz. 18.30 w „Kawiarni Artystycznej”.
W przestrzeni "Kawiarni Artystycznej" i Fosy zobaczymy wystawę "Oblicza meksykańskiego rękodzieła z kolekcji Stanisława Kasprzyka".
Celem wystawy jest ukazanie mało znanego oblicza meksykańskiego rękodzieła. Jego wyszukany charakter w niektórych przypadkach pretendować może nawet do miana sztuki. Rozwija się ono z dala od głównych miast Meksyku. To wsie i miasteczka są domem lokalnych, często indiańskich, twórców. Główna część wystawy prezentować będzie prace kilku artystów z miejscowości Xalitla z meksykańskiego stanu Guerrero. Inna przedstawi różne oblicza i formy meksykańskiego rękodzieła. Ten zagadkowy opis potraktujcie jako zaproszenie do spotkania z Meksykiem poprzez bogactwo formy i kolorystyki przejawiające się w tworzonym tam rękodziele.
Stanisław Kasprzyk jest doktorem chemii, który ze swoich wizyt w Meksyku wraca zawsze z nadbagażem. Pierwszy bagaż, który przywiózł stamtąd miał 120 kg. Czy domyślacie się co w nim było? Odpowiedź będziecie mogli poznać w sobotę i w niedzielę w godz. 16-20 w Fosie pełnej kultury.
Program - TUTAJ.
MOK "Amfiteatr"