Dzieci spędzają w szkole 1/4 swojego życia. Najwięcej wypadków z uszczerbkiem na zdrowiu zdarza się podczas przerw szkolnych, na zajęciach W-F, podczas gry w piłkę, siatkówkę, koszykówkę, ale również wspólnych zabaw, np. wyścigów. Potencjalnie niebezpieczna może okazać się też droga ze szkoły i do szkoły.
Wiele żłobków, przedszkoli i szkół dba o ubezpieczenie dzieci, co oznacza że na początku roku szkolnego rodzice dostają ofertę polisy grupowej, do której – za niewielką opłatą kilkudziesięciu złotych – może dołączyć ich dziecko. Ochrona ubezpieczeniowa działa całą dobę przez cały rok, również w okresie ferii i wakacji. Polisą grupową mogą być również objęci nauczyciele i inni pracownicy szkoły.
Warto pamiętać, że nawet jeśli nasze dziecko jest ubezpieczone w ramach polisy szkolnej możemy je doubezpieczyć również indywidualnie. Każdy z nas może mieć kilka polis ubezpieczeń wypadkowych, bo przecież zdrowie nasze i naszych bliskich jest bezcenne. Dzięki temu możemy wybrać sumę ubezpieczenia, która pozwoli na pełną ochronę w razie wypadku.
Taka polisa obejmuje zdarzenia, które miały miejsce w szkole, ale także poza nią. Dziecko objęte jest ochroną 24h na dobę, przez cały rok, także w wakacje, niezależnie od tego, czy siedzi w szkolnej ławie, czy ma korepetycje, zajęcia pozalekcyjne, jest na zajęciach baletu czy jeździ na rowerze.
Kiedy ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania? To oczywiście zależy od zakresu wykupionej ochrony, ale jednym z typowych ograniczeń odpowiedzialności są wypadki, do których doszło w związku z zatruciem alkoholem, narkotykami lub środkami odurzającym, czy tez w związku z samookaleczeniem. Podobnie będzie w przypadku uprawiania sportu wyczynowego (jeśli zakres ubezpieczenia nie był rozszerzony o takie zdarzenia). Problemy mogą być również w przypadku, gdy nasze dziecko prowadziło pojazd mechaniczny bez uprawnień.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>