Półroczny wynik rejestracji nowych osobówek osiągnięty przez polski rynek cieszy, ale wpływ na to miał przede wszystkim pierwszy kwartał. Podczas gdy pierwsze trzy miesiące rynek sprzedaży zamknął w okolicach „30%”, tak od kwietnia do czerwca dynamika r/r konsekwentnie spowalniała. Kluczowym powodem takiej sytuacji była zmiana przepisów związana z odliczaniem VAT, która po zakończeniu pierwszego kwartału zmniejszyła ruch w salonach samochodowych – mówi Paweł Gos, prezes Exact Systems i ekspert Polskiej Izby Motoryzacji.
W czerwcu br. w Centralnej Ewidencji Pojazdów pojawiło się 25 750 nowych samochodów osobowych, czyli o 2,2% więcej niż w tym samym miesiącu 2013 r. Od początku roku z polskich salonów wyjechało 175 910 osobówek, co oznacza 19,3% dynamikę rok do roku. W strukturze nabywców firmy przeważają nad klientami indywidualnymi (60:40).
W europejskich salonach ożywienie, wyzwanie dla Wielkiej Brytanii
Czerwiec to dziesiąty miesiąc z rzędu, w którym sprzedaż samochodów osobowych w UE odnotowała wzrost. Europejczycy w czerwcu kupili prawie 1,2 mln nowych osobówek, czyli o 4,5% r/r więcej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. W sumie w pierwszej części br. z salonów wyjechało 6,6 mln aut (+6,5% r/r). Od stycznia słupki rejestracji nowych aut konsekwentnie rosną, choć wciąż bardzo powoli. Nie zachwyca także wolumen, którego obecny poziom jest najniższy od kilku lat. Jednak ożywienie jest zauważalne, szczególnie w takich krajach jak Hiszpania czy Włochy, i mamy nadzieję, że w kolejnych miesiącach będzie już stałym trendem – mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży w Exact Systems.
Osobówki najwięcej właścicieli w pierwszym półroczu znalazły w Niemczech (1,5 mln), choć tutaj w czerwcu sprzedaż lekko spadła (-2% r/r). Na drugim miejscu znalazła się fenomenalna Wielka Brytania z 1,3 mln zarejestrowanych osobówek, która od ponad dwóch lat odnotowuje comiesięczne wzrosty. Według Opali dobre wyniki na Wyspach Brytyjskich to zasługa bardzo dobrych warunków ekonomicznych, które napędzają tamtejszą sprzedaż nowych samochodów. Rekordowo niskie stopy procentowe i wzrost zatrudnienia zbudowały wśród konsumentów zaufanie do zakupu drogich towarów. Wyzwaniem natomiast może okazać się trend odwrotny, kiedy stopy procentowe zaczną rosnąć z obecnego poziomu 0,5%, zdrożeją kredyty, a dynamika wzrostu płac zahamuje. A to może wydarzyć się już wkrótce – twierdzi Opala.
W Polsce liderem Skoda, w UE Volkswagen
W czerwcu najchętniej kupowaną marką samochodową w segmencie osobówek w Polsce była Skoda, za nią uplasowali się Opel i Ford. Skoda jest także liderem rankingu marek po pierwszej połowie tego roku, a jej Oktavia pozostaje numerem jeden wśród modeli. W Europie nadal najlepiej radzi sobie marka Volkswagen z ponad 800 tys. sprzedanych aut w pierwszej części roku.
Wzrost w całym 2014 r.?
W opinii przedstawicieli Exact Systems, półroczny wzrost sprzedaży samochodów osobowych w Polsce może oznaczać powrót na ścieżkę długotrwałego wzrostu. Z jednej strony, będzie to zależne od popytu inwestycyjnego ze strony polskich przedsiębiorców, dla których obowiązujące od 1 kwietnia br. przepisy podatkowe nie są może takie, jakich wszyscy sobie życzyliśmy, jednak i tak stanowią pozytywny bodziec do zakupów. Z drugiej, liczymy, że coraz więcej klientów indywidulanych będzie odwiedzać salony samochodowe. Sprzyjać temu powinny nie tylko organizowane cały czas promocje dealerów samochodowych, ale także korzystne otoczenie gospodarcze – mówi Paweł Gos. Stąd liczba 310–320 tys. nowych rejestracji w całym 2014 r., czyli ok. 5-10% wzrost r/r, jest się moim zdaniem bardzo realna – ocenia przedstawiciel Exact Systems.