Czwartek 31 października
Alfonsa, Urbana, Krzysztofa
RADOM aktualna pogoda

Umowa tylko na piśmie? Niekoniecznie

Creandi.pl, mg 2014-05-24 16:00:00

Nie ma papieru, nie ma umowy? To nie takie proste! Wbrew powszechnemu przeświadczeniu, wiążące umowy nie zawsze przyjmują postać pisemną. Czasem wystarczy jeden telefon aby zafundować sobie prawdziwe kłopoty.

Istnieją umowy, które – pod rygorem nieważności – muszą przyjąć formę pisemną. Tak jest w przypadku umowy o pracę. Generalnie przyjmuje się, że umowy z zasady lepiej sporządzać w formie dokumentu gdyż ułatwia to dochodzenie ewentualnych roszczeń. Przywiązanie do papierowej formy zawierania umów może jednak sprowadzić na manowce – czasem do zawarcia umowy wystarczy jeden telefon.

Na odległość, a wiąże


Jak to możliwe? Dzięki tzw. „umowom na odległość” których działanie reguluje ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów z marca 2000 r.  – Z umową na odległość mamy do czynienia w sytuacji gdy transakcja jest zawierana bez obecności obu stron – wyjaśnia mec. Helena Fic z Fic, Syryca Kancelarii Radców Prawnych Sp. P.  – Umowy tego typu najczęściej stosuje się w handlu elektronicznym i przy sprzedaży wysyłkowej, jednak warto pamiętać, że umowa na odległość może być zawarta też np. telefonicznie. Trzeba podkreślić też, że za umowy na odległość uznawane są tylko takie transakcje w których jedną stroną jest konsument a drugą przedsiębiorca, który w ten sposób prowadzi swą działalność – zaznacza mec. H. Fic. Zawieranie umów tego rodzaju rządzi się swoimi prawami, które opłaca się dobrze znać.

Więcej wiesz, więcej możesz

Przy zawieraniu umowy na odległość przedsiębiorca zobowiązany jest przekazać konsumentowi szereg informacji. W pierwszej kolejności przedsiębiorca musi podać dane firmy takie jak adres i numer rejestracyjny działalności gospodarczej. Dzięki temu klient może szybko sprawdzić czy takowy podmiot prawa rzeczywiście istnieje. Istotne są także dane dotyczące właściwości towaru i usługi. W grę wchodzą informacje o cenie (wraz z wszystkimi dodatkowymi opłatami takimi jak np. cła, podatki), warunki i cena dostawy, zasady zapłaty (termin, sposób zapłaty). Konsument powinien wiedzieć też do kiedy taka oferta będzie obowiązywać. Klient musi być poinformowany o prawie do odstąpienia od umowy (o czym szerzej za chwilę). Prawo zobowiązuje przedsiębiorcę do przedstawienia tych informacji konsumentowi najpóźniej w chwili złożenia mu propozycji umowy.

Gdy chcesz się wycofać

Co zrobić w sytuacji w której zawarliśmy umowę na odległość i chcemy się wycofać? Prawo stoi po naszej stronie, ale trzeba mieć na uwadze...kalendarz. Konsument, który zawarł umowę na odległość ma prawo odstąpić od niej bez podania przyczyny, ale musi zrobić to w ciągu 10 dni. Jest to tzw. termin zawity, czyli charakteryzujący się dużym rygorem prawem – po jego upływie konsument traci prawo do wycofania się z umowy. Okres 10 dni liczy się od dnia wydania rzeczy – a jeśli umowa dotyczyła świadczenia usługi to od dnia jej zawarcia. Uwaga! Przedsiębiorca najpóźniej w momencie złożenia klientowi propozycji zawarcia umowy na odległość ma obowiązek poinformować go o prawie odstąpienia od umowy, a następnie potwierdzić tę informację na piśmie najpóźniej w momencie rozpoczęcia spełnienia świadczenia. Jeśli przedsiębiorca zaniecha tego obowiązku, czas na odstąpienie od umowy wynosi 3 miesiące. Jeżeli w trakcie trwania tego wydłużonego 3-miesięcznego okresu przedsiębiorca wyśle wyśle konsumentowi pisemny dokument informujący o prawie odstąpienia od umowy, wówczas klient ma znów 10 dni na złożenie pisemnego oświadczenia o rezygnacji z zamówienia.

Rezygnuj pisemnie


O ile umowa na odległość nie musi być zawierana na piśmie, to odstąpienie od niej już tak. W trakcie trwania 10 – dniowego „okienka” należy wysłać do przedsiębiorcy odpowiednie oświadczenie na piśmie. Najlepiej zrobić to listem poleconym z potwierdzeniem odbioru. Konsument musi zwrócić zakupiony towar a  przedsiębiorca niezwłocznie (i nie później niż w ciągu 14 dni od otrzymania oświadczenia konsumenta) oddać wpłacone pieniądze. Co ważne przedsiębiorca nie ma prawa żądać od klienta „odstępnego” za to, że zdecydował się on skorzystać z prawa odstąpienia od umowy.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych