Choć w tym roku kwota niewypłaconych przez pracodawców wynagrodzeń wzrosła o 17% (z 95 mln zł w 1 półroczu 2012 do 110,8 mln zł w 1 półroczu 2013), to dane przedstawione przez PIP niosą ze sobą też pozytywne informacje. Liczba podmiotów, w których inspektorzy odkryli przypadki innych naruszeń przepisów w sferze wynagrodzeń spadła o 5%. To dobry trend, ale nie zmienia to faktu, że i tak zwiększyła się liczba osób, które nie otrzymały swego wynagrodzenia na czas albo w ogóle. Pracownicy powinni pamiętać o zabezpieczeniu swoich interesów.
Zabezpiecz się w umowie
Terminowe wypłacanie należnego wynagrodzenia to jeden z podstawowych obowiązków pracodawcy. Wysokość wynagrodzenia za pracę jest obligatoryjnym składnikiem umowy o pracę. Co z jego wysokością? - Artykuł 78 kodeksu pracy mówi, że wynagrodzenie pracownika powinno odpowiadać w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu. Ustawodawca każe też zwracać uwagę na ilość i jakość świadczonej pracy. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że prawo zabrania pracownikowi zrzeczenia się wynagrodzenia lub przeniesienia go na inną osobę. Wypłata wynagrodzenia musi być dokonana w formie pieniężnej, a poza ścisłe określonymi przypadkami pracodawca nie może dokonywać z niej potrąceń. – Warto pamiętać, że oprócz wynagrodzenia za pracę pracownikom przysługują też inne świadczenia, które reguluje kodeks pracy – mówi Weronika Florkowska z PrimeSoft Polska firmy znanej w branży IT. – Mowa tu na przykład o wynagrodzeniu za pełnienie dyżuru, za urlop wypoczynkowy, za nadgodziny czy tzw. „chorobowe” – dodaje Florkowska.
Bat na pracodawcę
Co w sytuacji, w której czas mija a pensja nie wpływa na konto? – Na pracodawcy spoczywają dwie odpowiedzialności: wykroczeniowa i karna. Niewypłacanie wynagrodzenia w terminie, bezpodstawne jego obniżenie lub potrącenie, to wykroczenie za które grozi kara grzywny w wysokości od 1 do 30 tys. złotych – mówi Konrad Syryca radca z Kancelarii Radców Prawnych Fic Midloch Syryca. – Jeśli jednak pracodawca uporczywie lub złośliwie narusza prawa pracownicze, na przykład poprzez niewypłacanie wynagrodzenia to mamy tu już do czynienia z odpowiedzialnością karną, która wiąże się z karą grzywny, pozbawienia lub ograniczenia wolności – dodaje mec. Syryca. Pociągnięcie do odpowiedzialności karnej może czekać też pracodawcę, który nie zrealizuje wyroku sądu orzekającego go o wynagrodzeniu za pracę bądź innym świadczeniu.
Trzy drogi wyjścia
Jeśli pracodawca spóźnia się z wypłatą wynagrodzenia lub w ogóle uchyla się od tego obowiązku pracownik ma zasadniczo trzy wyjścia. Po pierwsze może złożyć skargę do PIP. Jeśli inspektor stwierdzi, że pracodawca faktycznie nie wypłaca pensji lub robi to z opóźnieniem, to może nakazać mu wypłatę pensji i wszcząć postępowanie w sprawie naruszenia praw pracownika. Po drugie zatrudniony może wnieść pozew do sądu pracy i domagać się w nim zapłaty wynagrodzenia i odsetek za spóźnienie. Po trzecie istnieje jeszcze opcja wypowiedzenia umowę o pracę w trybie natychmiastowym, innymi słowy – bez wypowiedzenia