Mówiąc o odpadach zwykle mamy na myśli plastik, szkło czy resztki z obiadu. Pamiętajmy, że oprócz nich, do odpadów zaliczamy też pozostałości po porządkowaniu ogrodów i działek, tj. gałęzie, liście i trawy. Ich palenie, choć powszechnie nie kojarzy się z niczym niebezpiecznym, wcale takie nie jest. Czemu więc je palić i stwarzać zagrożenie dla swojego zdrowia i środowiska?
W wyniku spalania śmieci do powietrza dostają się niebezpieczne dla zdrowia trucizny, czemu niejednokrotnie towarzyszy specyficzna dusząca woń. Powodują one m.in. alergie, nowotwory, zaburzenia immunologiczne i hormonalne czy anemię. Dioksyny, furany, metale ciężkie, tlenki węgla, siarki i azotu, związki chloru i fluoru, pyły, rakotwórcze smołowe aerozole – skutki tych najgroźniejszych substancji spalania śmieci unoszących się w przestrzeń miejską, z pewnością odczujemy z czasem.
Odpady spalane w gospodarstwach domowych niszczą również piece i przewody kominowe. Zatrute powietrze zaś osiada na glebie, po czym z produktami rolnymi trafia na nasze stoły.
Nasuwa się pytanie – czy warto palić śmieci, skoro każdy mieszkaniec Radomia ma zapewniony odbiór odpadów selektywnie zbieranych lub zmieszanych? Odpowiednio oznaczone pojemniki w zabudowie wielorodzinnej oraz właściwe worki w zabudowie jednorodzinnej są udostępnione radomianom i opróżniane bądź odbierane w celu utylizacji śmieci przez wyspecjalizowaną do tego firmę. Radomski system odbioru odpadów nie uzależnia też opłaty od ich ilości, więc – przykładowo – za dziesięć worków śmieci zapłacimy tyle samo co za dwa.
Pamiętajmy, że palenie odpadów jako zachowanie niezgodne z prawem może skutkować mandatem, a nawet karą 5 tys. złotych. O wiele prościej i bezpieczniej zbierać odpady, a gminie pozostawić ich właściwą utylizację.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>