Wielu kierowców inwestuje przede wszystkim w wygląd pojazdu, kupując na przykład najmodniejsze alufelgi. Owszem, miło jest mieć auto pięknie się prezentujące, jednak elementy te powinny zajmować ostatnie miejsca na liście potrzeb, zaraz obok przedmiotów, takich jak kubki termiczne, stanowiących przyjemny dodatek do jazdy. A co powinno znaleźć się na liście priorytetów? Oczywiście to, co służy naszemu bezpieczeństwu.
Gra wstępna
Warto nabyć auto posiadające ABS i wyposażone w dużą liczbę poduszek oraz kurtyn powietrznych. Następnymi krokami powinny być: zakup dobrych opon oraz przegląd u mechanika (na wszelki wypadek lepiej się tam udać nawet z autem pochodzącym z salonu). To podstawa bezpieczeństwa. Gdy już zadbamy o pełną sprawność wszystkich układów i nasz pojazd zaliczy pozytywnie „ścieżkę zdrowia” w stacji kontroli pojazdów, czas pomyśleć o kolejnych ważnych kwestiach.
Czego wymaga prawo?
Są przedmioty, których posiadanie w samochodzie jest narzucone przez prawo. W Polsce to gaśnica i trójkąt ostrzegawczy (oba przedmioty powinny posiadać homologację). Oprócz nich warto mieć na pokładzie apteczkę, kamizelkę odblaskową, zapasowe koło (wraz z podnośnikiem i kluczem do kół), linkę holowniczą oraz dodatkowe bezpieczniki i żarówki.
Wybierając się za granicę należy pamiętać, że w poszczególnych krajach przepisy drogowe mniej lub bardziej różnią się od naszych. Szczególnie restrykcyjne jest prawo na Słowacji, gdzie musimy mieć wszystkie wymienione wyżej przedmioty, a w dodatku zawartość apteczki musi być zgodna ze szczegółowymi wskazaniami, które określają nawet liczbę agrafek i rozmiary plastrów opatrunkowych! W Czechach jest już łatwiej - wystarczą: trójkąt, kamizelka, apteczka i zapasowe żarówki. Za to niewygórowane są wymagania w Niemczech (trójkąt i apteczka), Szwecji (trójkąt), Włoszech (trójkąt + kamizelka) czy Francji (trójkąt, kamizelka i żarówki).
Jazda kontrolowana
Jedną z najczęstszych przyczyn nieszczęść na drogach jest brak ostrożności. Ten zaś wynika albo z brawury, albo z braku koncentracji. Na brawurę możemy doradzić tylko jedno: myślenie. Za to brakowi koncentracji można zapobiegać na wiele sposobów.
- Najlepszym sposobem na zachowanie pełnej uwagi za kierownicą jest rezygnacja z czynności rozpraszających uwagę takich jak jedzenie śniadania, malowanie ust czy palenie papierosów – mówi Przemysław Stępień z firmy Amervox, dystrybutora akcesoriów zapewniających bezpieczeństwo w aucie. - Obie dłonie powinny spoczywać podczas jazdy na kierownicy, a prowadzący pojazd powinien być skupiony na drodze i otoczeniu auta.
Co często odrywa naszą uwagę od sytuacji na drodze? Telefon. Można machnąć ręką na koszty w postaci punktów karnych czy mandatów. Jednak nie do odrobienia są te największe: ludzkie zdrowie i życie. Dlatego istotnym elementem dodatkowego wyposażenia auta powinien być zestaw głośnomówiący. W porównaniu z kosztem auta cena zestawu to drobiazg — jednak jest to drobiazg, który może uratować nam życie.
– Nie trzeba rezygnować całkowicie z rozmów telefonicznych w aucie. Można je przeprowadzać przy pomocy profesjonalnych zestawów głośnomówiących typu „hands-free”, czyli nie wymagających użycia rąk – dodaje Przemysław Stępień z Amervox.
Szczęśliwej drogi, już czas…
Bezpieczeństwo już sobie zapewniliśmy. Teraz jeszcze kilka praktycznych rzeczy, jak nawigacja, CB-radio, atlas. Następnie upiększamy auto według swoich upodobań i… ruszamy. Szerokiej drogi! I bezpiecznego powrotu.