W ulotkach dołączanych do leków znajdują się informacje na temat możliwych działań niepożądanych związanych z przyjmowaniem danego medykamentu. Często też jest informacja na temat skutków równoczesnego przyjmowania danego leku i napojów alkoholowych. Niestety, jak się okazuje, większość z nas ulotek zwyczajne nie czyta. Powodem jest między innymi zbyt duża liczba informacji przekazana trudnym, fachowym językiem i drobny druk.
Mechanizmy i skutki jednoczesnego działania w naszym organizmie leków i alkoholu są różne i zależą od wielu czynników. Np. u osób sporadycznie spożywających alkohol w małych ilościach - wypita dawka trunku w pewnym sensie „rywalizuje” z lekami o rozkładające je enzymy wątrobowe. Zwykle w tej walce to alkohol zwycięża. Skutkiem czego jest rosnące stężenie leku, aż do momentu w którym boleśnie odczuwamy jego toksyczność lub objawy uboczne. W innych przypadkach, poprzez jednoczesną obecność leków np. ranitydyny (Ranigast) działanie alkoholu może być znacząco spotęgowane, co odczujemy jako szybsze „upicie się”.
Uwaga na leki przeciwbólowe!
Jak się okazuje, nawet w przypadku powszechnie stosowanych leków przeciwbólowych zawierających paracetamol czy ibuprofen ryzyko związane z jednoczesnym przyjmowaniem alkoholu jest, i to wcale niemałe, choć zapewne nie dla wszystkich jest to oczywiste.
Paracetamol jest zawarty w bardzo wielu środkach przeciwbólowych i przeciwgorączkowych (m.in. w takich jak Apap, Panadol, Efferalgan, Soladeine, Coldrex, Fervex, Gripex). Lekarze przestrzegają, że łączenie takich leków z alkoholem może silnie uszkadzać wątrobę. Wszystko zależy jednak od dawki leku, ilości wypitego alkoholu i czasu, jaki upłynął pomiędzy przyjęciem jednego i drugiego.
Skutkiem łączenia innych leków przeciwbólowych z alkoholem może być krwawienie z przewodu pokarmowego – sytuacja taka jest możliwa po spożyciu leków z kwasem acetylosalicylowym (np. Aspirin, Etopiryna, Asprocol, Polopiryna), ibuprofenem (np. Ibuprom, Nurofen, Ibum, MIG 400), naproksenem (Naxii) czy diklofenakiem (Voltaren Acti).
A jeśli już się zdarzyło?
Jeśli już jesteśmy w sytuacji kiedy po spożyciu leku wypijamy pewną ilość alkoholu - oby jak najmniejszą - dobrze byłoby postarać się maksymalnie osłonić żołądek - najlepiej poprzez zjedzenie sytego posiłku przed spożyciem alkoholu i w trakcie „imprezy”. Natomiast w przypadku jednoczesnego przyjmowania leków przeciwkaszlowych (zawierających kodeinę, która jest pochodną morfiny) i alkoholu - skutki mogą być naprawdę opłakane. Od zwykłego otępienia, czy przytłumienia związanego z hamującym działaniem tych substancji na ośrodkowy układ nerwowy nawet do zaburzeń oddychania i pracy serca!
Bez względu na to, jakie leki przyjmujemy - te na receptę, przeciwbólowe czy różnego typu suplementy diety powinniśmy pamiętać że żadnych leków nie powinno łączyć się z alkoholem! Jeśli już jest taka sytuacja, zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą, który podpowie, w jaki sposób się zachować by skutki dla organizmu były jak najmniejsze. Generalnie jednak, najlepiej dla naszego zdrowia byłoby w tej kwestii przyjąć zasadę by „dmuchać na zimne”, a toast wznieść z uśmiechem i szklanką wody w dłoni.
Fundacja na Rzecz Promowania Zdrowia, Sportu i Talentów Salus Et Facultas w ramach: Przeciwdziałania uzależnieniom i patologiom społecznym proponuje edukację publiczną z zakresu przeciwdziałania uzależnieniom w formie serii artykułów publikowanych na stronie Radom24.pl.
Projekt współfinansowany ze środków Gminy Miasta Radomia.