Wskutek wojennej zawieruchy wiele majątków obywateli polskich pozostało bez właścicieli, w wielu przypadkach właściciele, którzy zginęli podczas wojny pozostawili spadkobierców. Często też spadkobiercy pozostawiali majątki bez faktycznego zarządu albo dokonywali rozporządzeń tymi majątkami w sposób nieformalny (np. z pominięciem rejestracji wieczystoksięgowej). Do uregulowania pozostawała również kwestia własności majątków właścicieli niemieckich, którzy uszli z Polski wraz z zakończeniem wojny.
Wobec ówczesnej sytuacji Państwo Polskie stanęło przed zadaniem zorganizowania na nowo struktury własności. W tym celu ustanowiono liczne akty prawne o znaczeniu ustrojowym, mające regulować strukturę własności mienia. Potrzeba takiej regulacji była niewątpliwa, a założenia prawidłowe, jednakże praktyka doprowadziła do mnóstwa wypaczeń. Szczególnie znamienne jest to, że polegały one niejednokrotnie na pozbawianiu własności prawowitych właściciel bez podstawy prawnej.
W wielu przypadkach istniała i nadal istnieje dla spadkobierców wywłaszczonych właścicieli prawna możliwość odzyskania mienia odebranego bez podstawy prawnej. Jak różne były podstawy prawne aktów wywłaszczeniowych, tak różne są procedury właściwe do dochodzenia zwrotu majątku przez następców prawnych wywłaszczonych właścicieli - mówi mecenas Jakub Brykczyński. W zależności od charakterystyki konkretnej sprawy należy obrać odpowiednią drogę postępowania – dodaje J. Brykczyński.
Jaki paragraf zastosować?
Z uwagi na wielość procedur wywłaszczeniowych skatalogowanie wszystkich nie jest możliwe. W ogromnej części tych postępowań dochodziło do naruszeń proceduralnych, co niejednokrotnie pozwala na wzruszenie aktów wywłaszczeniowych.
Jednak do największej liczby naruszeń doszło w znacznej mierze w przypadku ustroju rolnego. Szczególną uwagę skupia tutaj regulacja Dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o przeprowadzeniu reformy rolnej (tekst jednolity: Dz.U.1945.3.13, ze zmianami), a jeszcze większą – praktyka wykonywania tego aktu prawnego. Najbardziej znaczące konsekwencje w praktyce wywołało wywłaszczanie na podstawie regulacji ww. Dekretu prawowitych właścicieli ziemskich z całych ich majątków. Najczęściej dla takich wywłaszczeń brak było prawnej podstawy. Jeśli rzeczywiście Dekret stanowił podstawę prawną do przejęcia przez Państwo nieruchomości ziemskich (tj. nieruchomości służących do produkcji rolnej) to z pewnością nie dawał żadnych podstaw do konfiskaty całego mienia osób fizycznych, w tym wszystkich gruntów i zabudowań właścicieli ziemskich – mówi mecenas Jakub Brykczyński.
Wobec wywłaszczania osób fizycznych także z własności zespołów pałacowo-dworskich – bezzasadnego (bez podstawy prawnej) w wielu przypadkach – istnieje prawna możliwość odzyskania tych nieruchomości przez ich poprzednich (tj. sprzed wywłaszczenia) właścicieli bądź ich następców prawnych. Sposób prowadzenia takich postępowań zależy natomiast od uwarunkowań konkretnej sprawy. W niektórych przypadkach właściwa jest droga postępowania administracyjnego, w innych – postępowanie przed sądem cywilnym.