Około milard osób na świecie jest otyłych, a ponad 300 milionów ma otyłość kliniczną. W Polsce 20% kobiet i 40% mężczyzn jest otyłych. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Radomiu wraz z Urzędem Miejskim i Polskim Towarzstwem Higienicznym zorganizowali konferencję na temat zdrowego żywienia i uczenia właściwych nawyków żywieniowych dzieci i młodzież.
- Ludzie wiedzą, jak się odżywiać, by dożyć sędziwego wieku, jednak nie stosują tej wiedzy w praktyce - mówi Lucyna Wiśniewska, dyrektorka radomskiego sanepidu. - A otyłość wywołuje wiele chorób, m.in. nadciśnienie, choroby serca, stawy są obciążone i dają o sobie znać znacznie wcześniej, niż byśmy się tego spodziewali, choroby nowotworowe. Dlatego tak ważne jest zdrowe odżywanie się. Chcemy uświadamiać młodych ludzi, co im grozi, jeśli będą źle się odżywiać.
W przekazywaniu dobrych nawyków żywieniowych bardzo ważną rolę odgrywają rodzice i szkoły. Dzięki działaniom pracowników radomskiego sanepidu coraz więcej placówek oświatowych w Radomiu stawia na artykuły z listy produktów zalecanych.
- Skontrolowaliśmy radomskie szkoły w 2011 roku. Wówczas w sklepikach szkolnych można było kupić głównie te produkty, które mają wysoką zawartość cukru, tłuszczu, chemii, np. chipsy, fastfoody, paluszki, cukierki, artykuły ze sztucznymi barwnikami. One powodują, że młodzież staje się otyła. Przez cztety lata pracowaliśmy nad tym, by zmienić świadomość uczniów oraz pedagogów, by skłonić ich do dobrych nawyków żywieniowych. Teraz w sklepikach szkolnych kupimy także zdrową żywność: napoje mleczne, desery mleczne, wodę źródlaną, ciastka zbożowe, żurawinę, suszone jabłka, a jeśli chipsy, to tylko marchewkowe - mówi Helena Kobuz, spec od żywienia z PSSE w Radomiu.
Zespół Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu jest jedną ze szkół, która kształci w młodzieży dobre nawyki żywieniowe. I robi to zawodowo.
- Nasi uczniowie uczą się właściwych nawyków żywieniowych i mamy nadzieję, że w przyszłości będą wykorzystywać tę wiedzę w praktyce. W szkole działa również bufet. Tam sprzedawane są produkty wykonane przez uczniów podczas warsztatów. Są pełnowartościowe i zdrowe. Mamy kilku uczniów, którzy szczególnie interesują się tematyką zdrowego żywienia i biorą udział w konkursach, olimpiadach - mówi Bożena Puton, wicedyrektor ZSSiH w Radomiu.