Jak usłyszeliśmy, gmina Radom wyda w tym roku na remont alei Wojska Polskiego, tylko około 6,5 mln zł, a zapisane w budżecie państwa ma około 28 mln zł. - Wczoraj pan prezydent skierował do wojewody wniosek o przesunięcie znacznej części dotacji na rok 2020. Ten dokument musi jeszcze zostać uzupełniony, gdyż w naszej ocenie jest zbyt ogólny - mówił wicewojewoda.
- Temat ew. przesunięć czy też finansowania w innych latach, jest decyzją rządu, nie wojewody. Z niepokojem konstatujemy fakt, że pan prezydent z kwoty 28 mln 320 tys. zł, jaka zarezerwowana i czeka na niego do podjęcia w budżecie państwa, jest w stanie wydać tylko 6,5 mln zł, a więc 22 mln to są pieniądze, których prezydent nie podejmie w tym roku, więc rodzi się pytanie, co dalej z tymi pieniędzmi i ogółem z całą inwestycją - dodał Artur Standowicz.
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera z kolei stwierdził: - Wszystko jest możliwe, tylko pytanie jest następujące: jak to uczynić, kiedy jest ogromna potrzeba wielu innych inwestycji i czy będzie na to zgoda rządu, bo ja - jako wojewoda - jestem tylko wykonawcą, a nie decydentem w tej kwestii. Jeżeli otrzymuje od rządu dotacje, jako przedstawiciel rządu w terenie, mam obowiązek ją wydatkować i naprawdę, nie chcę tych pieniędzy oddawać, a to jest forma oddawania pieniędzy. Wszystko teraz zależy od rządu.
Ponadto na konferencji była też mowa o krajowym programie drogowym, w ramach którego można już składać wnioski na dofinansowanie inwestycji.