Jezdnia zapadła się około godz. 18. Miejsce zabezpieczała straż miejska, pojawił się też przedstawiciel MZDiK. Jak się dowiedzieliśmy, betonowa konstrukcja wiaduktu była w tym miejscu zabezpieczona deskami i dwie z nich pękły, powodując ogromną wyrwę w jezdni.
Pracownicy firmy Interbud postawili barierki, a inspektor nadzoru budowlanego zdecydował, aby nie wyłączać całkowicie z ruchu wiaduktu. Zamknięto więc tylko fragment jezdni, który się zapadł. Samochody przejeżdżają tam wahadłowo, jest też tymczasowa sygnalizacja świetlna.
Jak na razie nie wiadomo, jak długo potrwają te utrudnienia.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>