Tym razem nie była potrzebna praca operacyjna, wystarczyła szybkość reakcji oraz dobra znajomość rejonu służbowego. Policjanci z komisariatu w Warce otrzymali zgłoszenie o rozboju, podczas którego dwóch mężczyzn zaatakowało siedzącego na przystanku 51-latka. Mężczyzna stracił pieniądze oraz papierosy, a także został pobity. Mundurowi błyskawicznie zajęli się sprawą i pojechali na miejsce zdarzenia.
Dzięki uzyskanemu rysopisowi, mundurowi szybko przystąpili do namierzania sprawców, których według zgłoszenia miało być dwóch. Funkcjonariusze dobrze znając swój rejon, skontrolowali pobliskie podwórka i ulice. Na jednej z nich zauważyli mężczyzn, którzy odpowiadali posiadanemu rysopisowi. Dzięki przekazanym informacjom przez pokrzywdzonego, funkcjonariusze szybko rozpoznali sprawców.
Szybkie działania i pościg doprowadziły do zatrzymania 29 oraz 41-latka. Obydwaj byli już znani policjantom z wcześniejszych interwencji. Mężczyźni zostali zatrzymani w związku z podejrzeniem dokonania przestępstwa rozboju. Funkcjonariusze odzyskali również skradzione mienie.
Teraz zatrzymani przez policjantów mężczyźni odpowiedzą za swoje czyny przed sądem, który już przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie. Najbliższe kilka miesięcy spędzą więc w areszcie, co było możliwe dzięki materiałom dowodowym zebranym przez policjantów.
Kodeks karny przewiduje za tego typu przestępstwo karę nawet 12 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku obydwóch podejrzanych mężczyzn może być ona wyższa, ponieważ popełnili je w warunkach tzw. recydywy. Ostateczną decyzję o wymiarze kary podejmie sąd.