Służby jak na razie, nie informują o okolicznościach zdarzenia. Wiadomo, że pracownik elektrowni spadł z dużej wysokości, podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych. Sprawę już bada policja i prokurator.
- Przyczyny wypadku będą szczegółowo badane - poinformował w rozmowie z Echem Dnia, Piotr Kutkowski, rzecznik prasowy Enei.