Zarządy spółek uznały, że "na skutek istotnej zmiany uwarunkowań realizacja umowy zawartej na początku 2014 roku jest niemożliwa" - poinformowano w komunikacie.
Jak czytamy, strony umowy "zgodnie stwierdziły, iż niestabilne, niezależne od stron, warunki zewnętrzne sprawiły, iż niemożliwe stało się dotrzymanie terminu i budżetu realizacji inwestycji, które zostały określone w 2014 r. Ponadto, na decyzję miał wpływ brak instrumentów w umowie pozwalających na skuteczne zarządzenie zidentyfikowanymi odchyleniami, a także brak możliwości dokonania zmian zapisów umowy ze względu na obowiązujące przepisy prawa" - dodano.
Wyjaśniono, że od 2007 r., kiedy inwestor rozpoczął przygotowania do projektu, zmianie uległy "istotne okoliczności jego realizacji". Wskazano m.in. wzrost cen nieruchomości, powstanie nowych budynków oraz zmiany sposobu użytkowania wielu nieruchomości z rolniczego na mieszkalny na trasie linii zgodnej z Planem Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Mazowieckiego.
Cytowany w komunikacie prezes zarządu ZUE Wiesław Nowak uważa decyzję o rozwiązaniu kontraktu za racjonalną. "Szczególnie biorąc pod uwagę zmieniające się dynamicznie i w sposób nieprzewidywalny uwarunkowania zewnętrzne. Jako wykonawca nie mamy wpływu na te uwarunkowania, ale jesteśmy od nich zależni. Realizacja takiego przedsięwzięcia wymaga stabilnej sytuacji planistycznej" - podkreślił.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne wskazały, że rozwiązanie umowy pozwoli zaoszczędzić publiczne pieniądze, które w "przeciwnym wypadku byłyby angażowane w wysoce ryzykowny projekt". "Dzięki temu operator systemu przesyłowego może procedować alternatywne rozwiązania, które pozwolą na realizację tej strategicznej z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego inwestycji" - zwrócono uwagę.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>