Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Port Lotniczy Radom-Kielce? ''Radom musi wyłożyć pieniądze na stół''

cir 2016-09-16 16:05:00

Czy pomysł przekształcenia radomskiego lotniska w Port Lotniczy Radom-Kielce ma sens? Takie pytanie zadaliśmy posłom, byłemu prezydentowi Radomia Andrzejowi Kosztowniakowi (PiS) i Robertowi Mordakowi (Kukiz’15). – To projekt polityczny, a my jako Radom już musimy wyłożyć pieniądze na stół – mówi pierwszy z nich. Drugi zaś stwierdza: - Jeśli Kielce chcą się do tego projektu dołożyć, zaprosiłbym ich do współpracy.

Tak według jednych z pierwszych planów miał wyglądać Port Lotniczy Radom. Początki są jednak skromniejsze, ale pierwsze pozwolenia na rozbudowę już są. Czy kiedyś - z Kielcami, czy bez Kielc - osiągniemy taki poziom rozwoju jak na tej wizualizacji?

• ''Takie rzeczy tylko z mężem'' [KLIKNIJ I WYGRAJ]

O pomyśle stworzenia Portu Lotniczego Radom-Kielce zaczęli mówić kieleccy przedsiębiorcy, dołączyli się również do tego tamtejsi samorządowcy. Więcej o tym pisaliśmy tutaj. - Jestem gotowy rozmawiać z każdym, kto jest zainteresowany rozwojem naszego portu lotniczego. Uważam, że Kielce i region kielecki na tym rozwoju mogą tylko skorzystać – zachęcająco ogłosił prezydent Radomia, Radosław Witkowski.

Prezydent przypomniał też, że to nie nowy projekt, bo już z opracowań eksperckich sprzed 10 lat wynikało, iż Kielce i region świętokrzyski powinny skupić się na powstaniu i rozwoju lotniska cywilnego w Radomiu, a nie budować od podstaw własne. O komentarz do sprawy poprosiliśmy radomskich posłów.  

Andrzej Kosztowniak (PiS)

- To projekt polityczny. Już go podchwyciło SLD (więcej o tym pisaliśmy tutaj). Ale jak się robi biznes, to obie strony muszą pokazać co wkładają i określić co chcą uzyskać. Jeżeli pomysł ma się sprowadzać tylko i wyłącznie do zmiany nazwy, dlatego, że ktoś z kimś porozmawiał, to taki pomysł wydaje się absurdalny. Jeżeli natomiast miasta Radom i Kielce, a najlepiej sejmiki (bo transport jest zadaniem sejmików), są w stanie się dogadać i dołożyć do tego jakieś pieniądze, przedstawiając jednocześnie oczekiwania, to miałoby sens. 

Trzeba sobie określić formę współpracy, której jak rozumiem nikt jeszcze nie przedstawił, tylko wyskoczył ze stwierdzeniem, nazwijmy sobie to Staropolski Port Lotniczy – bo i taką nazwę słyszałem – to jest, przepraszam za określenie, ale trochę od czapy. To tak jakby Uniwersytet Kielecki nazwać imieniem Mikołaja z Radomia. Ja nie widzę żadnego wkładu, poza tym intelektualnym ludzi, którzy sobie siedli i podyskutowali bardziej chyba w formie anegdoty, a nie realnych możliwości. Wydaje mi się, że to jest średni pomysł polityków, którzy nie wiedzą jak w tym momencie zaistnieć.

Kielcom nigdy projekt budowy lotniska nie wyjdzie. To jest mrzonka. Nie da się stworzyć lotniska, przez 30 lat wybierać skały z gór czy złóż, aby w tym miejscu zbudować lotnisko. Żeby nikogo nie obrazić, to powiem, że to jest projekt trudny w realizacji. A w Radomiu lotnisko istnieje i trzeba je rozbudowywać. 

Dzisiaj nie ma co się pochylać nad dyskusjami jak ono ma się nazywać, tylko po pierwsze, zastanowić jak znaleźć formę wsparcia finansowego dla niego oraz co samorząd Radomia zrobi z tym co już ma. Przypomnę, że od dwóch lat jest gotowa dokumentacja na płytę postojową. Jest dokumentacja i pozwolenie na przedłużenie pasa startowego. Prezydent Witkowski musi jasno określić, co dalej z tym zrobi. My jako Radom już musimy wyłożyć pieniądze na stół, bo biznesu się nie robi dobrymi słowami, tylko pieniędzmi. Nikt nam nie zbuduje, pasa startowego, czy dróg kołowania. Żeby ktoś w to wszedł, to trzeba najpierw dać od siebie.

Robert Mordak (Kukiz’15)

Kielce lepiej sobie radzą ze ściąganiem kapitału i inwestycji, które tam się pojawiają. W tym nas prześcignęli. Dobrze byłoby, gdy w Radomiu się pojawili i współuczestniczyli w finansowaniu lotniska. Pomimo tego, że nazwa będzie Radom-Kielce, czy Kielce-Radom, to jednak lotnisko będzie w naszym mieście i tu generować rozwój, miejsca pracy. Mnie takie nazwy nie przeszkadzają, przecież równie dobrze może być Warszawa-Radom. To nie jest sprawa w nazwie, tylko w pieniądzach. Jeżeli napłynęłyby do naszego miasta, to na pewno odciążą budżet Radomia, a to tylko dobrze dla mieszkańców. 

Nigdy nie byłem za tym, żeby nasze lotnisko zamykać. Tego typu infrastruktura jest bardzo potrzebna. Przypuszczam, że gdyby ktoś policzył koszty funkcjonowania metra w Londynie, to wyszłoby, że najlepiej byłoby je zamknąć, bo jest niedochodowe. Ale dzięki niemu londyńczycy mogą się przemieszczać, zarabiać pieniądze i w tzw. rachunku ekonomicznym ciągnionym, per saldo to się opłaca. Są Polacy, którzy pracują w Londynie i te pieniądze trafiają do Polski. Więc lotnisko jest potrzebne. 

Ludzie potrzebują dobrej infrastruktury, aby szybko się przemieszczać. Jeśli jest jeszcze ktoś, tak jak Kielce, chcę się do tego projektu dołożyć, to ja na miejscu Zarządu Miasta i Rady Miejskiej zaprosiłbym bym takiego partnera do współpracy.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych