Czwartkowa nawałnica złamała 11 słupów linii wysokiego napięcia i 30 średniego. Bez prądu w obu powiatach było ok. 5 tys. gospodarstw. - Nasze ekipy pracują na tym terenie od czwartku praktycznie bez przerwy; ściągnęliśmy dodatkowych fachowców, mamy ciężki sprzęt. Do postawienia zostały już tylko słupy niskiego napięcia; w powiecie przysuskim jest ich 22 – mówi Anna Szcześniak.
W poniedziałek rano zasilania nie miało jeszcze 150 gospodarstw w Rusinowie, Sadach Kolonii, Grabowie, Bąkowej, Przysławicach Małych, Potworowie i Woli Grabowskiej w powiecie przysuskim, a także osiem gospodarstw w powiecie radomskim. Tu energetycy muszą postawić pięć słupów linii niskiego napięcia.