– Lato w pełni, a zatem okazji do wypoczynku nad wodą coraz więcej. Niestety nie wszyscy w poszukiwaniu kąpieliska kierują się zdrowym rozsądkiem. Nadal dużą popularnością cieszą się niestrzeżone akweny, gdzie dochodzi do największej liczby utonięć. W tym roku utonęły już 24 osoby, w tym 4 od początku wakacji. Dlatego też wspólnie z mazowiecką policją oznaczamy te najbardziej niebezpieczne miejsca tzw. czarnymi punktami. Chcemy w ten sposób uzmysłowić mieszkańcom regionu, że kąpiel w niestrzeżonym miejscu może okazać się tragiczna w skutkach – podkreśla marszałek Adam Struzik.
Dzięki wspólnej akcji Samorządu Województwa Mazowieckiego, Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu oraz Komendy Stołecznej Policji w Warszawie co roku na wodnej mapie Mazowsza pojawiają się miejsca szczególnie niebezpieczne, w których dochodzi do największej liczby wypadków. W tym roku na terenie Mazowsza pojawi się 8 nowych czarnych punktów wodnych. Staną one w miejscowościach: Lewiczyn (pow. mławski, zalew), Mława (pow. mławski, wyrobisko pokopalniane), Jagodno (pow. radomski, zalew), Jasieniec Iłżecki (pow. radomski, wyrobisko pokopalniane), Zazdrość (pow. wyszkowski, rz. Bug), Wilczkowice Górne (pow. kozienicki, rz. Wisła) oraz dwa w Sokołowie (pow. pruszkowski, żwirownia). W sumie w całym województwie oznakowane będą 123 miejsca.
– Mamy nadzieję, że te tablice będą impulsem dla wypoczywających do zachowania szczególnej ostrożności, zwłaszcza w czasie wakacji, gdy najwięcej osób planuje wypoczynek nad wodą. Trzeba podkreślić, że są to punkty, w których nie należy się kąpać. Są to miejsca, w których giną ludzie, a zatem kąpiel jest bardzo niebezpieczna – dodała podinsp. Agnieszka Guza z-ca Naczelnika Wydziału Prewencji KWP zs. w Radomiu.
Forma tablic jest prosta i czytelna. Czarno-żółta kolorystyka gwarantuje dobrą widoczność, natomiast minimalistyczna grafika – czytelność. Tablice informujące o ryzyku kąpieli są zawsze ustawione w widocznym miejscu. Środki na ich wyprodukowanie zapewnił samorząd Mazowsza. Natomiast miejsca, w których zostaną ustawione wytypowały, komendy: wojewódzka i stołeczna policji.
Statystyki mówią same za siebie. W ubiegłym roku na Mazowszu utonęło w sumie 57 osób, w tym 5 kobiet, 49 mężczyzn i 3 dzieci. Najczęstszą przyczyną tragedii jest lekkomyślność, alkohol oraz kąpiele w niedozwolonych i niestrzeżonych miejscach. Dużym problemem jest też nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Oznakowane czarnym punktem miejsca oznaczają absolutny zakaz kąpieli, bo to właśnie tu dochodzi do utonięć. Największe niebezpieczeństwo stwarzają zawirowania wodne i kształt dna.