Problem szpitala z kontraktem rozpoczął się we wrześniu. NFZ zaproponował lecznicy kwotę, która nie wystarczyłaby na prowadzenie obu zakładów. - Szpital odrzucił tę propozycję, w planach były negocjacje, jednak NFZ rozstrzygnął konkurs i zamknął postępowanie bez jakichkolwiek rozmów - wyjaśniała wówczas Karolina Gajewska, rzecznik prasowy szpitala na Józefowie.
Mazowiecka placówka dwa razy odwoływała się od decyzji NFZ-u, jednak bezskutecznie. Lecznica nie składa jednak broni. - Zarząd szpitala ma nadzieję na powrót do rozmów z NFZ w sprawie kontraktu na fizjoterapię ambulatoryjną, zwłaszcza że potencjał naszego zakładu fizjoterapii jest do pozazdroszczenia porównując z innymi placówkami. Nasza placówka jest bardzo dobrze wyposażona. Mamy jedyną na południowych Mazowszu kriokomorę, ale też mocno rozbudowaną hydroterapię. Mamy parafango. Są to zabiegi cieplne, pomagające w różnych schorzeniach bólowych - mówi w rozmowie z Radiem Plus Radom rzeczniczka.
Dodajmy, że ponad 2 tys. pacjentów, w tym dzieci, musiało z tego powodu przepisać się do innych placówek.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>