Zebranie informacji z odpowiedzi na interpelacje posła Kosztowniaka nie jest łatwe. Z jednej strony Andrzej Bittel z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa pisze o tym, że uda się utrzymać częstotliwość dwugodzinną przy odjazdach z Kielc i Radomia w kierunku Warszawy, przy założeniu odjazdów co 4 godziny przez Tomaszów i co 4 godziny przez Dęblin, z drugiej strony wskazuje na liczne zamknięcia torowe, które zatrzymają pociągi i wymogą przynajmniej przygotowanie komunikacji zastępczej.
Zamknięcia linii 8 i 7 "nachodzą" na siebie
I tak: do końca roku 2018 zamknięty będzie odcinek „lubelskiej” linii kolejowej na odcinku Pilawa - Dęblin, dlatego do tego czasu pociągi z Kielc i Radomia nie pojadą więc przez Dęblin. Tą trasą nie pojadą też w 2019 roku, kiedy zamknięty będzie odcinek z Otwocka do Pilawy. Odcinek ten ma być zamknięty aż do końca 2019 roku. Oczywiście, jeśli wykonawcy zmieszczą się w terminach.
Z kolei budowa drugiego toru na odcinku linii nr 8 (najkrótszej drogi kolejowej z Warszawy do Radomia i Kielc) oraz modernizacja toru istniejącego, wpłyną na zamknięcie linii na odcinku Warka - Dobieszyn w III kwartale 2019 r. oraz na odcinku Warka - Radom od II kw. 2020 r. do IV kw. 2020 r. Będzie tu działać autobusowa komunikacja zastępcza. Na szczęście realizacja prac na odcinku Czachówek Płd. - Warka ruch zostanie utrzymany, choć z ograniczeniami, bo będzie prowadzony po jednym torze.
Co z jazdą przez CMK?
Widać więc wyraźnie, że dwa szlaki kolejowe będą zamknięte w tym samym czasie w okresie od końca czerwca 2019 przynajmniej do końca tego roku. Radomiowi i Kielcom zostaje dojazd do Warszawy przez linię 22 i Centralną Magistralę Kolejową. Ale i tu, na CMK zaplanowano zamknięcia jednotorowe w latach 2018 i 2019, które mocno ograniczą przepustowość szlaku. Ministerstwo nie podaje ich terminów, ale wydaje się bardzo prawdopodobne, że jeżeli przełożą się na lato 2019 (w tym roku właśnie w tym okresie prowadzono prace na CMK), prowadzenie pociągów pomiędzy Warszawą a Radomiem i Kielcami będzie kłopotliwe, i mogą je zastąpić autobusy.
- Możliwość techniczna prowadzenia ww. połączeń uwarunkowana będzie również od przepustowości warszawskiej średnicy dalekobieżnej - dodaje na koniec minister Bittel.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>