Nowy rok akademicki rozpocznie się już za kilka dni, jednak Kolegium Licencjackie UMCS w Radomiu w tym roku nie powita nowych studentów. Na filologie polska i historię aplikowało za mało chętnych, dlatego kierunki te nie wystartują. – Wszystko wskazuje na to, że będziemy powoli wygaszać kształcenie w Radomiu” – mówi dr hab. Stanisław Michałowski, rektor Uniwersytetu Marii Curie-Sklodowksiej w Lublinie.
Kolegium mogłoby uratować przekształcenie placówki w filię Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej lub wydział zamiejscowy tej uczelni… jednak do tego w dalszym ciągu potrzebni są studenci. – Prowadziliśmy liczne kampanie reklamowe zachęcające do studiowania na naszej uczelni, także w Radomiu. Nie przyniosły one jednak oczekiwanego skutku. Z problemem mniejszego zainteresowania studiami borykamy się nie tylko my, także inne uczelnie mają ten problem – dodaje rektor UMCS w Lublinie.
Z podobną sytuacją borykają się wydział w Białej Podlaskiej oraz Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym. Za brak chętnych wydaje się być odpowiedzialny niż demograficzny. - Mniejsze zainteresowanie studiowaniem odczuwamy również w Lublinie, mimo że jest to miasto akademickie. Gminny Ośrodek Statystyczny nieprzerwanie alarmuje, że ta tendencja będzie rosła. Faktem jest także to, że co 5 uczeń nie zdał matury, co przekłada się na mniejszą liczbę kandydatów na uczelnie wyższe – dodaje Śliwińska.
Studenci, których nauka obecnie trwa na Kolegium Licencjackim w Radomiu dokończą naukę w normalnym trybie.