Wpływ na małą liczbę karpi w stawach ma wiele czynników. – Najważniejszym okazał się niski stan wód w ciągu całego roku. Karp lubi ciepło jednak w takiej sytuacji dochodziło do podduszenia ryb – wyjaśnia Jan Pszczoła.
W związku z niewielką ilością ryb wzrośnie ich cena. Przyczyną tego jest także znaczny wzrost ceny zboża, którym karmiono ryby. Podniesiono ją o ok. 100 zł na tonie. Wielu hodowców karmiło ryby słodkim zbożem i mieszankami. – Poza tym wprowadzono wiele przepisów ekologicznych, wzrosły ceny prądu, a część hodowców używała różnego rodzaju pomp zasilanych prądem – powiedział radny.
Na co zwrócić uwagę podczas kupowania żywego karpia? Ważne jest, by nie był ospały, pokaleczony i by w wodzie przyjmował naturalną pionową pozycję. Najsmaczniejsze są ryby, które ważą 2-2,5 kg. Większe są zbyt tłuste, a przez to mniej smaczne.