Już w 1. minucie szczęścia spróbował Stanisławski, ale jego strzał minimalnie minął bramkę Bytovii. Następnie z boiska wiało nudą. Widać było, że jest to mecz o przysłowiową "pietruszkę". W 26. minucie z 20 metrów uderzał Tarnowski, jednak Oszmaniec był na posterunku.
W 51. minucie piłkę stracił Kwiek, Surdykowski zagrał do Rzuchowskiego, a ten plasowanym strzałem pokonał Adamczyka. W 59. minucie golkiper Radomiaka okazał się lepszy w sytuacji sam na sam od Surdykowskiego. W 73. minucie Tarnowski uderzył nad bramką Oszmańca. W 75. minucie goście podwyższyli prowadzenie. Z rzutu wolnego dośrodkował Kamiński, a Adamczyka głową pokonał Rzuchowski. W 83. minucie bramkarz gości pewnie wyłapał strzał Leo. Brazylijczyk spróbował również chwilę później, ale Oszmaniec zanotował świetną interwencję.
- Piłkarze Radomiaka nie zasłużyli na takie wyzwiska, jakie usłyszeli dziś od kibiców. W takim stanie, w jakim zastałem zawodników, jak tu przyszedłem... to i tak jestem zadowolony z tego, że zachowaliśmy miejsce barażowe. Bytovia pokazała, że wiele nam brakuje do klubów pierwszoligowych. Życzę Radomiakowi awansu w przyszłym sezonie - powiedział na pomeczowej konferencji trener Radomiaka, Robert Podoliński, który na pytanie: "Czy widzimy się w Radomiaku w następnych rozgrywkach?", odpowiedział: - Będzie komunikat dziś wieczorem.
Radomiak Radom - Drutex-Bytovia Bytów 0:2 (0:0)
Michał Rzuchowski 51, 75
Radomiak: Filip Adamczyk - Michał Grudniewski, Kamil Kościelny, Maciej Świdzikowski, Bartosz Sulkowski - Paweł Tarnowski, Matthieu Bemba, Chinonso Agu (50 Leândro), David Kwiek (67 Maciej Filipowicz), Kamil Cupriak (64 Mateusz Stąporski) - Szymon Stanisławski.
Bytovia: Mateusz Oszmaniec - Sebastian Kamiński, Krzysztof Bąk, Fran González, Wojciech Wilczyński - Michał Rzuchowski, Bartłomiej Poczobut (60 Alen Ploj), Bartosz Wolski, Kamil Wacławczyk (77 Mario Cieślik), Jakub Wilk (67 Jakub Bąk) - Janusz Surdykowski.
Żółte kartki: Kwiek - Poczobut, González.
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>