Peter Mazan dla Radom24.pl: Radomiak musi awansować, nie ma innej opcji! [WYWIAD]

W 3. minucie świetnej okazji nie wykorzystał Adam Banasiak, którego strzał z dziesięciu metrów wybił na rożny Michał Nowak. Pojedynek, który transmitowany był na żywo w TVP3, zgromadził nadkomplet publiczności, która od początku - głośnym dopingiem - zagrzewała piłkarzy do walki o zwycięstwo w wielkosobotnim hicie. Na sektorze gości pojawili się oczywiście fani z Torunia.

Zieloni ciągle mieli przewagę - w 9. minucie Makowski zamiast podawać do lepiej ustawionego Banasiaka, zdecydował się na lekkie uderzenie, z którym nie miał problemów golkiper Elany. Następnie gra się wyrównała i więcej mieliśmy walki w środku pola, aniżeli składnych akcji z obu stron. W 26. minucie Leo zatańczył w swoim stylu z prawej strony, ale jego wstrzelenie piłki w pole karne gości, pewnie wyłapał Nowak.

W 35. minucie po akcji Leandro, próbę Banasiaka na raty obronił bramkarz torunian. W 39. minucie groźnie zaatakowała Elana, ale Haluch wygrał pojedynek jeden na jeden z Kozłowskim. Dwie minuty później uderzenie Leo sparował na róg Nowak. W 43. minucie fantastyczną interwencją po strzale Sokoła popisał się golkiper gości.

W 54. minucie po dośrodkowaniu Banasiaka z rzutu wolnego, futbolówkę zgrał Klabnik, a Nowaka mocnym, plasowanym strzałem pokonał Rafał Makowski, wyprowadzając Zielonych na prowadzenie! Była to pierwsza dobra okazja w drugiej połowie. Po bramce Radomiaka, goście delikatnie przycisnęli.

W 67. minucie po kontrze i świetnym zagraniu piętą Makowskiego, Jakubik znalazł się w niezłej sytuacji, ale nieznacznie chybił. Chwilę później po fatalnej stracie Leo, fantastyczną interwencję zaliczył Artur Haluch, broniąc końcówkami palców strzał głową Kozłowskiego! Następnie nasz bramkarz ponownie okazał się lepszy od najlepszego strzelca Elany. W 74. minucie tym razem Nowak świetnie obronił strzał Makowskiego.

W 79. minucie wyśmienitą, indywidualną akcję przeprowadził Patryk Mikita. Skrzydłowy Radomiaka zmylił dwóch obrońców Elany, robiąc zwód na lewą nogę, pokonując po chwili bezradnego Nowaka. W 82. minucie mocne uderzenie Rolinca powędrowało nad bramką golkipera Elany. Do końca Zieloni spokojnie kontrolowali przebieg gry.

Bardzo ważne zwycięstwo naszego zespołu! Radomiak, po ósmym z rzędu remisie Widzewa, umocnił się na pozycji lidera II ligi! Braaaawo!

Tabela - tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Widzewem Łódź. Spotkanie rozegrane zostanie w środę (24 kwietnia) o godz. 19:05.

Radomiak Radom - Elana Toruń 2:0 (0:0)
Rafał Makowski 54, Patryk Mikita 79

Radomiak: 1. Artur Haluch - 14. Damian Jakubik, 2. Michał Grudniewski, 38. Martin Klabník, 46. Jakub Wawszczyk - 9. Leândro, 11. Michał Kaput (90, 8. Patryk Winsztal), 55. Meik Karwot, 18. Rafał Makowski (82, 17. Maciej Filipowicz), 66. Adam Banasiak (73, 77. Patryk Mikita) - 97. Dominik Sokół (75, 22. Jakub Rolinc).

Elana: 33. Michał Nowak - 3. Kordian Górka, 2. Wojciech Onsorge, 26. Michał Kołodziejski, 23. Jan Andrzejewski - 17. Dominik Kościelniak, 10. Maciej Stefanowicz (90, 68. Kacper Jóźwicki), 8. Jon Errasti (46, 7. Artur Lenartowski), 16. Krzysztof Wołkowicz (82, 9. Daniel Ciechański) - 15. Filip Kozłowski, 14. Mateusz Stryjewski (46, 24. Damian Zagórski).

Żółte kartki: Karwot, Wawszczyk - Errasti, Andrzejewski, Stefanowicz.

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Widzów: 4072.