Retransmisję meczu można obejrzeć tutaj.
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 4. minucie Kita mógł i powinien wyprowadzić Wartę na prowadzenie, ale minimalnie chybił. Następnie nasz zespół wziął się do roboty i w 24. minucie Bemba głową trafił w poprzeczkę.
W 46. minucie drużyna z Poznania wyszła na prowadzenie. Świetnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Kita. Następnie Winsztal uderzył... w poprzeczkę. W 61. minucie Cierpka po głupim faulu Grudniewskiego na Kicie, nie wykorzystał rzutu karnego.
Do końca spotkania, radomianie nie potrafili zagrozić bramce Laskowskiego. Czasami wydawało się, że piłkarzom Radomiaka ten wynik odpowiada...
Ciężko coś więcej napisać po takim pojedynku. Z taką grą ekipa trenera Opalińskiego powinna obawiać się, czy zagra chociażby w barażach, aczkolwiek mając w pamięci to, co stało się rok temu, może lepiej byłoby teraz zająć 5. miejsce?!
Tabela II ligi - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają przed własną publicznością z Wisłą Puławy. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (26 maja) o godz. 17:00.
Warta Poznań - Radomiak Radom 1:0 (0:0)
Przemysław Kita 46
Warta: 12. Tomasz Laskowski - 15. Wiktor Patrzykąt, 5. Bartosz Kieliba, 2. Tomasz Dejewski, 6. Nikodem Fiedosewicz (78, 13. Adrian Szynka) - 16. Krystian Sanocki (74, 9. Michał Przybyła), 7. Michał Grobelny, 17. Artur Marciniak, 20. Adrian Cierpka, 3. Jakub Kiełb - 18. Przemysław Kita (83, 11. Paweł Piceluk).
Radomiak: 30. Artur Haluch - 6. Bartosz Skowron, 4. Maciej Świdzikowski, 2. Michał Grudniewski, 95. Karol Hodowany - 77. Patryk Mikita, 8. Patryk Winsztal (59, 17. Maciej Filipowicz), 75. Matthieu Bemba (72, 23. Simón Colina), 10. Peter Mazan, 7. Damian Szuprytowski (63, 19. Jakub Rolinc) - 12. Jakub Wróbel.
Żółte kartki: Grobelny, Laskowski, Kieliba, Marciniak, Przybyła, Piceluk - Świdzikowski, Haluch, Mazan.
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa).
W 61. minucie Adrian Cierpka (Warta) nie wykorzystał rzutu karnego (strzelił w słupek).