HOLANDIA – MEKSYK 2:1
Bardzo dobry mecz w wykonaniu Meksyku. Holendrzy grali jednak do końca i dwa gole zdobyte w samej końcówce odebrały rywalom niemal pewny już awans. W roli głównej znowu Arien Robben. Zwycięski karny mimo wszystko dyskusyjny. Ale Meksyk przegrał, bo piłkarze tego kraju na jakieś 20 minut przed końcem przestali trzymać się żelaznej taktyki. Chyba, że zabrakło sił…
KOSTARYKA – GRECJA K. 5:3 (1:1, 1:1)
Nieoczekiwanie to Grecy byli w przekroju całego meczu lepsi od rewelacji mistrzostw. Ale do 91 min. To Kostaryka prowadziła. I ona pokazała jak się strzela karne.
FRANCJA – NIGERIA 2:0 (0:0)
Gole Pogby w 79 i Yobo w 92 minucie zapewniły wygrana „trójkolorowym”. Było to zwycięstwo zasłużone, ale nie odniesione zbyt łatwo. Francuzi więcej tez biegali, łącznie ponad 7 km więcej od rywali.
NIEMCY – ALGIERIA 2:1 (0:0, 0:0)
Dla mnie zdecydowanie najlepszy mecz o awans do ćwierćfinałów. Algierczykom do sukcesu zabrakło dwóch rzeczy – sił i szczęścia. Wprawdzie optyczna przewaga należała do eks mistrzów świata, jednak rywale stworzyli sporo bardzo dobrych sytuacji do strzelenia gola. Rewelacyjny mecz bramkarza Niemiec Manuela Neuera.