Więcej o przetargu i pierwsze schematy inwestycji do obejrzenia tutaj. Na dużej części obecnego stadionu Radomiaka stanie nowa hala widowiskowo-sportowa. Budowany od nowa stadion zostanie przesunięty w stronę ul. 11 Listopada i zmieni oś na wschód-zachód. Stadion - na początku z dwoma trybunami na 5,5 tys. osób - ma być gotowy na jesień 2018 r.
Budkę spikera nazwaną od razu przez kibiców "gołębnikiem" postawiono nad trybuną od strony Osiedla XV-lecia w sezonie 1977/78, po kolejnym awansie Zielonych do II ligi. Od tamtej pory z trybuny umieszczonej poniżej prowadzony jest doping na każdym meczu przy ul. Struga, a kibiców zbierających się tam nazywa się "Ekipą spod gołębnika". Sam "gołębnik" stał się natomiast obiektem kultowym dla wielu pokoleń kibiców Radomiaka.
- Chcemy zachować "gołębnik" jako element tradycji Radomiaka. Dlatego projektant obiektu będzie miał za zadanie wkomponowanie go w nowy stadion. Sugerujemy pewne rozwiązania. Odnowiony "Gołębnik" może posłużyć np. jako kasa biletowa - powiedział nam wiceprezydent Radomia, Konrad Frysztak.
W programie funkcjonalno-użytkowym inwestycji zapisano to tak: "Zamawiający oczekuje wykorzystania całości lub fragmentu stanowisk komentatorskich zwanych potocznie "gołębnikiem" w projekcie nowego stadionu ze względu na duże przywiązanie kibiców do tego elementu. Sposób wykorzystania "gołębnika" do ustalenia z Zamawiającym".
Dużo mniej chlubną tradycję ma zadaszenie nad trybuną honorową, które pojawiło się dwa sezony temu, w związku z wymogami licencyjnymi II ligi. Wygląda szkaradnie. Dodatkowo jest zbyt wysokie, w związku z czym większości trybuny nie chroni przed deszczem, a na domiar złego przeciekało. - Po rozbiórce obecnych trybun dla zadaszenia też znajdziemy jakieś zastosowanie - stwierdził wiceprezydent Frysztak.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>