Mimo że na rok Przysucha zniknęła z plażowej mapy Polski, to juz teraz można zdecydowanie stwierdzić, że Beach Ball wraca silniejszy pod względem organizacyjnym oraz że się rozwija. Do komitetu organizacyjnego Superpucharu Polski Lewiatan Mazovia Beach Ball Przysucha 2019 dołączył dwukrotny plażowy mistrz Polski, wielokrotny medalista mistrzostw Polski w siatkówce halowej, Dominik Witczak. Tego zawodnika Przysucha zna dobrze, bowiem miał okazję grać w rozgrywkach toczących się nad zalewem Topornia.

- Gdy zadzwonił Piotrek (Skiba - przyp. red.) już telefonicznie trochę pogadaliśmy, bo poznaliśmy się już wcześniej, gdy przez dwie edycje turnieju w Przysusze jeszcze grałem. Już wtedy bardzo mi się podobały. Wszyscy widzieliśmy, że Piotrek bardzo się angażował i organizował zupełnie niekomercyjne turnieje, starał się i organizował je dla zawodników. Zaimponowała mi atmosfera tego turnieju oraz to, że przygotowywano atrakcje dla wszystkich, dla całych rodzin. Dlatego, gdy tylko zadzwonił, z prośbą, bym mu pomógł swoim doświadczeniem wyniesionym z wielu lat gry, to nawet się nie zastanawiałem. Wiedziałem, że praca z tak bardzo sumienną, rzetelną i fajną osobą, jak Piotrek, to będzie coś dobrego, a że akurat trochę w moim życiu się pozmieniało, już nie gram, to chętnie dołączyłem - zdradził Dominik Witczak.

Najważniejszą jednak w przysuskich rozgrywkach będzie dołączenie równolegle rozgrywanego turnieju kobiet. To pierwszy raz, gdy siatkarki będą mogły powalczyć w turnieju Beach Ball. Organizacja podwójnych zmagań nie należy do prostych, a prace przed tegorocznym turniejem rozpoczęły się bardzo wcześnie.

- By mogły zagrać też siatkarki powstało nowe stowarzyszenie, odbyliśmy wiele spotkań. Budżet takiego turnieju musi być dużo większy niż takiego pojedynczego turnieju. Dodatkowo będzie też dużym eventem dla mieszkańców Przysuchy i okolic. Bez wsparcia pana Wicemarszałka Województwa Mazowieckiego, Rafała Rajkowskiego oraz władz Przysuchy nie dalibyśmy rady - powiedział Witczak. - Za nami sporo pracy, która trwa tak naprawdę od listopada. Już w październiku braliśmy udział w specjalnym spotkaniu z Wydziałem Siatkówki Plażowej PZPS, na którym m.in. tworzony był cały kalendarz imprez. Zaczęliśmy już tak wcześnie, by turniej był zorganizowany jak najlepiej i że wszystko wyjdzie dobrze - dodał.

Z kierunku, jaki obiera turniej w Przysusze zadowolony jest Piotr Skiba, główny organizator dotychczasowych edycji. - Nie było nas przez jeden rok, ale ten rok pozwolił nam nabrać sił i motywacji do jeszcze cięższej pracy i organizacji jeszcze lepszego turnieju. Bardzo cieszę się, że dołączył do nas Dominik (Witczak - przyp. red.), jego doświadczenie jest dla nas nieocenione i bardzo nam pomaga. Mamy fantastycznych partnerów, dzięki którym możemy realizować to, co zaplanujemy. Wiemy, że jeszcze długa droga przed nami, ale już teraz nie możemy doczekać się turnieju - powiedział Piotr Skiba.